Co zabieram na wakacje?

Cześć kochani! W końcu doczekałam się tego dnia! Jak wiecie, czy nie wiecie dzisiaj wyjeżdżam do Bułgarii, o 8:30 zbiórka i wyjeżdżamy. Jakbym chciała, żeby w autokarze był internet mmm, mogłabym Wam snapować, ale zobaczymy co to będzie. Jadę do Bułgarii na 11 dni, chyba jeszcze nawet nie mówiłam gdzie, a więc będę w Kranievie, był ktoś. Mała miejscowość, obok Albeny, Złotych Piasków i Warny. Troszkę ciężko było z tym pakowaniem, ale dałam rady, a więc można jechać. Starłam się jak najlepiej pokazać Wam to, co zabrałam, ale jak mi wyszło to już Wy musicie ocenić.

Jeśli chodzi o buty to biorę te, co na zdjęciu dodatkowo trampki z House do autobusu. Troszkę więcej klapek, ale wole mieć więc, bo nie zajmują dużo miejsca, a jakby się któreś urwały to nie będę się martwić, że nie mam w czym chodzić.

Najzwyklejszy ręcznik plażowy z delfinami, tak bardzo wakacyjnie haha. Nie biorę więcej, bo ponoć mają być w hotelu.

Torba plażowa i taka zwykła na miasto, czy na jakieś tam wycieczki.

A tu spodenki, nie brałam ich dużo, bo mam jeszcze spódnice i sukienki, więc tak.

A za to bluzek sporo, na wszelki wypadek. Nie napisałam skąd, bo by mi się na zdjęciu nie zmieściło, ale zaczynając od lewej strony Cropp -> sh -> sh -> Reserved -> Cropp -> Reserved -> Cropp i reszta sh.

Najzwyklejsze, ciemne spodnie, jakby było chłodniej.

I trochę biżuterii, większość Allegro i moja ukochana z Soufeel.

Bielizny nie będę Wam pokazywać, bo nie ma sensu, ale jeśli chodzi o stroje kąpielowe to biorę dwa, plus dodatkowo czarny dół.

Dwie mgiełki, fajne do spódnicy.

I oto spódnice.

Najwygodniejsze sukienki, idealne na plaże.

Kosmetyczka, jeśli chcecie wiedzieć, co się w niej znajduje zapraszam tutaj.

A to znajduję się w plecaku, który będę miała w autokarze, dodatkowo dojdzie tu jedzenie i picie.

Na koniec, to w czym dzisiaj jadę.

Chcecie zobaczyć zdjęcia z Bułgarii?