Back to school- rady na początki w nowej szkole!

Cześć kochani! Jak się domyślam Wiele z Was poszło teraz do nowych szkół, chodzi mi o gimnazjum, liceum czy technikum, Jak wiecie ja też, od 1 września jestem w nowej szkole i przechodzę swoje początki, możecie powiedzieć, że to ja sama potrzebuję takich rad, lecz przechodziłam przez to w gimnazjum, ale teraz też trochę wiem co i jak, także tymi radami chcę się z Wami podzielić!

Bądź sobą!

Tak, najważniejsza zasada, jeśli chodzi o początki w nowej szkole, a także ogólnie na życie i życie w szkole. Nigdy nie rozumiałam, po co ludzie udają, kogoś kimś nie są, aby przypasować się nowym znajomym z klasy, bądź ludziom w nowej szkole. Przecież i tak z czasem wyjdzie, jaki ktoś jest i kłamstwa, czy jakakolwiek sztuczność nie jest wskazana w szkole, jak i w normalnym życiu poza nią.

Dobra organizacja czasu!

Nie trać czasu na bezsensowne patrzenie po internecie, tylko zajmij się wcześniej nauką. Po prostu, po przyjściu ze szkoły, czym wcześniej zrobisz, tym masz więcej czasu dla siebie potem. Załóż kalendarz lub notatnik. Nic tak nie pomaga jak rozpisanie sobie tego, co macie zrobić na następny dzień czy tydzień. W kalendarzu pozapisywać sobie daty sprawdzianów, kartkówek czy innych ważnych terminów, a w notatniku czy na kartce listę z tym, co macie danego dnia zrobić.

Nie martw się, że nie ma z Tobą nikogo ze starej klasy! 

Jakbym miała taki problem, dla mnie nie byłby to problem! Dobra, fajnie iść z kimś znajomym do klasy, ale jakby patrzeć na to z innej strony, to przecież cała klasa to będą nowi znajomi. Dostajesz nową kartę, którą możesz zapisać jak chcesz, bo przecież dopiero ludzie Cię poznają. Nie ciągniesz przeszłości za sobą, lecz budujesz przyszłość, właśnie z nową klasą. Warto nad tym pomyśleć!

Otaczaj się pozytywnymi ludźmi!

Ostatnia i dość ważna rada. Uważam, że trzeba otaczać się samymi pozytywnymi osobami, na szczęście ja na taką klasę trafiłam. Bo po co, zadawać się z kimś, kto po prostu bardzo się od nas różni, bądź chce nas zmienić. Warto poszukać sobie prawdziwych znajomych, z którymi będziemy się dobrze dogadywać w szkole, jak i poza nią.