If i stay.

Cześć kochani!

Witam Was już bardzo przed świątecznie! Pewnie jeszcze jutro zapowiadają się u Was jakieś świąteczne prace lub już będziecie odpoczywać. Ja stety niestety zaliczam się do pierwszej grupy, no ale cóż, taki urok świąt! Ale to nie o tym dzisiaj. Tak jak pisałam, chcę chociaż raz w miesiącu dodawać recenzję książki, co zmusi mnie do czytania ich więcej. Ale z tym nie będzie teraz problemu, bo mam dużo nowości!

Książkę "Zostań jeśli kochasz" kupiłam w kwietniu, haha aż wstyd, że dopiero ją przeczytałam. Ale zaczynałam ją i nigdy nie skończyłam, lecz teraz dałam jej radę! Książka jest naprawdę cudowna i żałuję, że nie przeczytałam jej wcześniej. Mia, nastolatka która w tragicznym wypadku traci całą rodzinę, a sama zapada w śpiączkę i samodzielnie musi podjąć decyzję, czy zostać czy odejść. Cała książka opisuje jej dotychczasowe życie, przed tym tragicznym wypadkiem, jej związek z chłopakiem, jej karierę wiolonczelową. Szczerze, to dla mnie była za krótka, bo co zaczęło dziać się, to książka się skończyła. Trochę brakuje mi innego zakończenia, ale to nie zmienia faktu, że książka jest cudowna. No po prostu moje odczucia.

Łapcie najlepsze cytaty z książek:

♥ Chciałabym jej powiedzieć, że czasem nie ma się wyboru.

♥ Na lekcji angielskiego ktoś rzucił złożoną kartkę z zeszytu na podłogę obok mojej prawej stopy. Podniosłam ją i rozprostowałam. "Dziwka"- tak właśnie było na niej napisane. Nikt nigdy mnie tak nie nazwał i chociaż naturalnie wpadłam w furię, w głębi duszy pochlebiało mi, że wzbudzam na tyle silne uczucia, by zasłużyć na taką obelgę.

♥ Ludzie wierzą w to, co widzą.

♥ To nie zależy od doktorów. Nie zależy od nieobecnych aniołów. Nie zależy nawet od Boga, który jeśli istnieje, nie przebywa akurat w tej okolicy. To zależy ode mnie.

♥ Udawaj, aż uwierzysz.

♥ Każda fikcja jest oparta na faktach.

♥Nie mogę krzyczeć aż do bólu gardła ani zbić szyby, aż rozkrwawię sobie rękę, ani wyrywać garściami włosów, aż fizyczny ból przesłoni ten w sercu.

♥ Nie jestem pewna, czy jeszcze należę do tego świata. Nie jestem pewna, czy chcę się obudzić.

♥ Po prostu myślę, że z pogrzebami jest podobnie jak z samą śmiercią. Można mieć własne życzenia, własne plany, ale ostatecznie nie ma się na nic wpływu.

♥ Uświadamiam sobie nagle, że umieranie jest proste. To życie jest trudne.

♥ Czasem człowiek dokonuje w życiu wyboru, a czasem to wybór stwarza człowieka.

♥ Prawie się nie liczy. Musisz stawić czoło temu, co jest.

♥ W obu wypadkach wygrasz i w obu wypadkach przegrasz. Co ci mam powiedzieć? Miłość to dziwka.

♥ Czuję nie tylko ból fizyczny, lecz ból z powodu straty, głębokiej i tragicznej, pozostawiającej w mojej duszy krater, którego nic nigdy nie wypełni. Czuję także, jak wiele posiadam: zawiera się w tym wszystko, co utraciłam, lecz także wielka niewiadoma: to, co życie może mi jeszcze przynieść.

♥ Pamiętać znaczyłoby tracić go wciąż na nowo.

♥ Życie może was poprowadzić różnymi drogami. Ale każde musi samo zdecydować, którą z nich wybierze.