Get under with me!

Cześć kochani!

Dziś coś całkowicie innego, po części jest to notka o pielęgnacji mojej twarzy, a tak dokładniej rzeczy, które używam praktycznie podczas mojej wieczornej pielęgnacji, bo rano używam minimalną ilość. Wiem, że ta notka pojawia się dość późno, bo już wieczór, a zakładałam, że posty będą rano, ale tak wyszło, oczywiście ze szkołą, że tak notka jest wieczorem. Ale tak w sumie myślę, że odpowiednia pora na dodanie tej notki haha! Zapraszam do oglądania!

Moją wieczorną pielęgnację zaczynam oczywiście od demakijażu. To co używam najpierw to olejek myjący z Kolastyny, jest to nowość, którą teraz stosuję, dzięki książce, którą czytam i na pewno więcej się o niej dowiecie. Olejek wcieram w twarz i masuję wraz z ciepłą wodą, a potem zmywam.

W kolejnym etapie idzie żel do mycia Emolium. Nie jest on dostępny w drogeriach, raczej w aptece, bo to jest specjalny, dermatologiczny żel na problemy skóry, który super działa na moje blizny potrądzikowe. Wraz z nim używam szczoteczki na czoło, nos i brodę.

Kolejną rzeczą w mojej pielęgnacji, której nie używam codziennie, max raz-2 razy w tygodniu, bo jest to peeling. Nie chodzi mi o ten konkretny z Bania Agafia, ale ogólnie o jakiś peeling. Ale ten baardzo lubię!

No i następny etap, który też nie jest codzienny, czyli nakładanie maseczek. Najczęściej używam mojej mieszanki węglowej na wągry, której przepis możecie znaleźć u mnie na blogu oraz maseczka Bania Agafia, o której też Wam już trochę pisałam!

I już codziennym obowiązkiem są toniki. Dotąd używałam tego z Under Twenty, lecz kiedy dowiedziałam się, że lepiej działają toniki bezalkoholowe, to właśnie na taki się przerzuciłam i jest z Synergen.

Ze względu na moje uczulenie na pierwsze słońce już muszę używać kremu z filtrem i polecam Wam ten z Dax!

Na małych nieprzyjaciół na twarzy używam jedynego, niezastąpionego żelu punktowego z Avonu. Nałożony na noc działa tak, że rano już prawie wszystko jest niewidoczne.

Do oczyszczania twarzy tonikiem, lub innymi tego typu rzeczami używam suchych, bawełnianych chusteczek. Są naprawdę świetne, bardzo delikatne dla skóry!

No i do nawilżania używam najzwyklejszego kremu z Ziaji. Jest tani, ale bardzo fajny! Super nawilża skórę, bo jest tłusty i właśnie przez to używam go tylko na noc!

Także tak wygląda moja wieczorna pielęgnacja. Trochę produktów używam od niedawna, bo wkręcam się ten temat, tak jak już wspomniałam przez pewną książkę, ale o tym już niebawem. Używacie jakiś produktów jak ja? Do następnego! :*