Dusiiiak: Makeup haul

Cześć kochani!

Już chyba pomału normuję tą regularność w dodawaniu notek, mimo, że momentami lenistwo wygrywa. Zostało jeszcze około dwa tygodnie wakacji, które chce wykorzystać w 100%, bo większość przeminionego czasu spędziłam na nic nierobieniu. Ale nie w tym tej notce.

Dzisiaj przychodzę do Was z czymś nowym, jeśli chodzi o mój blog. Chcę Wam pokazać kosmetyki, które zamówiłam z chińskiego sklepu, jakim jest Rosegal. Część rzeczy zdążyłam już użyć, więc mam jakieś pierwsze wrażenie, a reszta czeka na swoją kolej. Jeśli chcielibyście notkę z testem jakiegoś kosmetyku lub akcesoriów, to śmiało piszcie w komentarzach. A! I nie zapominajcie o pytankach do Q&A, które planuje zrobić!

Pierwszą z rzeczy, jest taki mały zestaw bambusowych pędzli. Zamówiłam je szczerze, tylko dla tego kabuki, jednak okazały się one baaardzo małe, mimo, że na stronie na takie nie wyglądały. Mimo to, właśnie ten pędzel kabuki zaczął sprawdzać mi się do nakładania pudru ryżowego. Reszta z nich będzie idealna do torebki czy na wyjazdy.

klik

Kolejnym zestawem, jaki zamówiłam są takie standardowe pędzelki do oczu, w sumie już takie podobne posiadam, ale nigdy dość. Są super, jak na taką cenę i będę polecać je każdemu!

klik

I ostatnie pędzle z tego zamówienia! Dość fajny zestaw, jednak myślałam, że będą one nieco większe. Też niestety na stronie wyglądały na nieco większych rozmiarów. Mimo to, włosie mają bardzo mięciutkie, więc super!

klik

Jeśli chodzi o kosmetyki, to na pierwszy ogień idzie paletka korektorów. Dla mnie głównie zastosowanie mają ciemne odcienie, co z resztą jest widoczne, bo używam ich do konturowania na mokro. Sprawdzają się super! Dopiero uczę się to robić, ale wychodzi co raz lepiej, także polecam.

klik

I hit tego zamówienia, czyli paletka MOCNO inspirowana HudaBeauty. Jak już widziałam, jest bardzo popularna teraz i dużo osób jest nią zadowolonych tak, jak ja. Jak widzicie na zdjęciach, pigmentacja jest niesamowita, mogę powiedzieć, że w innych, droższych paletach jest naprawdę gorzej, jeśli o to chodzi. Trwałość cieni też jest super, także myślę, że trafi do moich faworytów!

klik

No i ostatnia paletka, czyli paletka różów, która przeszła małe turbulencje w paczce, jak możecie widzicie. Niestety rozbił się jeden z ładniejszych kolorów. Ja niby nie używam różu na policzki, a te zamówiłam w zastosowaniu, jako cienie do powiek. Mam nadzieję, że się sprawdzą i nie będą się osypywać!

klik

Zupełna nowość, jak dla mnie, czyli sztuczne rzęsy. Nigdy takowych nie doklejałam, a w ogóle żadnych z takich rzeczy, więc czas nauczyć się to robić. Muszę dokupić jeszcze tylko klej i zaczynam naukę :D

Dam znać jak mi się sprawują!

klik

No i kolejną rzeczą jaką muszę dobrze przetestować, jest lakier hybrydowy. Do tej pory używałam tylko Semilac i Neonail, więc teraz zobaczę czy ten da radę.

klik

Jak widzicie, dobrze wzięłam się za naukę konturowania na mokro, także w moim zamówieniu znalazł się też stick do konturowania z bronzerem i rozświetlaczem. JEST CUDOWNY. Wygląda bardzo naturalnie, za co go uwielbiam. Jak dłużej się nim pobawię, to dam Wam znać co i jak.

klik

Na koniec jeszcze super pomadka, która jest w idealnym, czerwonym odcieniu. Matowa, czyli taka, jak lubię najbardziej. Pokochałam ją już po pierwszym użyciu, także myślę, że będzie świetnie!

klik