Baking pudrem dla dzieci?!
Cześć kochani!
Przychodzę do Was z pierwszym postem w lutym! Ostatnio postanowiłam robić więcej testów makijażowych, w formie get ready with me. Mogę Wam zdradzić, że już w zapasie mam kolejny taki test, więc mam nadzieję, że coś takiego się Wam spodoba. Oczywiście, jak to stale Wam powtarzam, swoje propozycje na notki, które mogę tutaj zrobić, zostawiajcie w komentarzach! A wiadomo, że z racji moich ferii na bloga mam o wiele więcej czasu, więc mogę coś kombinować.
A jak już po tytule widzicie, w tym poście opiszę Wam baking oraz coś rzadziej spotykanego do jego wykonania, a mianowicie puder/talk dla dzieci. Jeżeli bardziej interesujecie się makijażem, to pewnie wiecie, że baking wykonuje się za pomocą sypkich pudrów: ryżowych, bambusowych czy bananowych. Metoda ta ma na celu rozświetlenie, utrwalenie i wygładzenie danych stref cery. Jednak nie tak dawno natknęłam się na sposób z talkiem. Coś innego, ale naprawdę dobrego. Swój puder kupiłam w Rossmannie za około 6 zł, a jak widzicie pojemność ma dosyć konkretną, w porównaniu do wielkości pudrów typowo kosmetycznych. Do tego wszystkiego potrzebujemy jeszcze mokrej gąbeczki, moja akurat to znana pewnie każdemu z Real Techniques.
Na poniższych zdjęciach zauważyć możecie moje dość intensywnie pomalowane oczy. A wykonałam to tylko i wyłącznie przepięknym, różowym cieniem z MySecret o numerze 14. Ostatnio mój ulubieniec! Idealna pigmentacja, nie osypuje się jak inne brokatowe cienie i jak widzicie przepięknie wygląda na oczach, nawet nałożony pojedynczo!
Talk nakładam gąbeczką pod oczy, na kości policzkowe oraz jarzmowe. Tą czynność powtarzam kilka razy, żeby na cerze została większa ilość produktu. Ważne, abyście dobrze odznaczyły strefę, którą chcecie rozświetlić przez co cały efekt będzie jeszcze lepiej widoczny. Po tym wszystkim musimy chwilę odczekać, aby puder wtopił się w skórę.
No i gdy już wszystko się wchłonie, puchatym pędzlem strzepujemy pozostałości naszego bakingu.
Wykańczam makijaż bronzerem, standardowo Kobo Nubian Desert.
rozświetlacz serduszko od I heart Makeup w odcieniu Goddess of Love
i szminka Rimmel Matte numer 700, najlepszy nudziak!
I tak prezentuje się cały makijaż oraz efekty bakingu. Ja jestem tą metodą mega zadowolona i stosuję ją teraz bardzo często. A talk jest świetnym zamiennikiem pudrów transparentnych! Co myślicie? Testowałyście już taką metodę i produkt, jakim jest talk dla dzieci?
Buziaki, do następnego!
Widziałam kiedyś filmiki na ten temat i również były pozytywne opinie ❤
OdpowiedzUsuńJa sama nigdy tego nie testowalam...
Pozdrawiam cieplutko
MY BLOG
To polecam przetestować. Również pozdrawiam! :*
UsuńZa tą cenę chętnie wypróbowałabym ten sposób :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie wypróbuj!
UsuńPrześliczny makijaż
OdpowiedzUsuńDziękuję! :*
UsuńPomysł super, muszę wypróbować, ale szminka Rimmel Matte to strzał w 10. Uwielbiam szminki w takich kolorach.
OdpowiedzUsuńMoja ulubiona!
UsuńSama korzystam z tej metody. Efekt zawsze jest mega :) A poza tym mega śliczny makijaż :)
OdpowiedzUsuńZapraszam także do mnie :)
https://martynatarczynsk.blogspot.com/
Dziękuję! :*
UsuńFajny wpis. Masz może jakąś receptę jak zrobić makijaż w 7 minut? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPomyślę nad tym. Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńSłyszałem o tej metodzie :) Jest ciekawy efekt
OdpowiedzUsuńDokładnie tak!
UsuńNie słyszałam o czymś takim, ale warto spróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, nataa-natkaa.blogspot.com
Dokładnie. Również pozdrawiam!
UsuńO kurczę nie slyszlam o tym.a efekt super
OdpowiedzUsuńWarto spróbować :)
UsuńBardzo fajnie to wygląda, ja bym nie pomyślała że to puder dla dzieci :D
OdpowiedzUsuńA jednak! :D
Usuńładny naturalny makijaż
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.lt.pl/
Dziękuję! :*
Usuń