Jojo Moyes- "Dziewczyna, którą kochałeś."


 Cześć kochani!

W końcu, pomalutku wracam do książkowych postów, bo przez szkołę i maturę niestety trochę zaniedbałam się z czytaniem. Jednak udało mi się ostatnio przeczytać książkę "Dziewczyna, którą kochałeś" Jojo Moyes. Chyba dzięki niej na nowo wdrążyłam się w czytanie, także czekajcie na więcej książkowych postów. Mam nadzieję, że recenzja się Wam spodoba.


 „Dziewczyna, którą kochałeś” przedstawia dwa różne wątki. Pierwszy z nich toczy się podczas I wojny światowej w okupowanej Francji. Modelka Sophie Lefevre musi radzić sobie sama, odkąd jej mąż, malarz, został wcielony do wojska. Postanawia przenieś się do małego miasteczka St Peronne, gdzie mieszka jej siostra z dziećmi, także odseparowana od męża. Kobiety razem będą prowadzić hotel i restaurację, co będzie dużym wyzwaniem, biorąc pod uwagę trudne czasy. Otuchy dodaje Sophie obraz, jej własny portret, który namalował jej mąż. Drugi wątek opowiada o losach copywriterki Liv Halston, mieszkanki Londynu, która po czterech latach nadal nie może się pogodzić ze śmiercią ukochanego męża Davida, architekta. Kobiecie wszystko o nim przypomina, zwłaszcza dom, który został przez Davida zaprojektowany. Liv do tego ma problemy finansowe, a swoje smutki topi w alkoholu. Pewnego dnia jednak poznaje przystojnego Paula i zaczyna mieć nadzieję, że może wszystko się jakoś ułoży. Jednak na drodze do szczęścia stanie drogocenny obraz, który wisi w jej domu, przedstawiający pewną kobietę. Liv postanowi zawalczyć o tę cenną pamiątkę, w której podczas trudnych dni zawsze odnajdywała pocieszenie.
„Dziewczyna, którą kochałeś” to dobrze napisana powieść, która czasem wywołuje smutek, innym razem radość. Choć bez wątpienia najważniejszym tematem książki jest miłość, nie ma w niej miejsca na przesadną ckliwość, co dodaje jej wiarygodności i uniwersalności, a co za tym idzie nadaje się dla szerszego grona odbiorców, a nie tylko dla wielbicieli romansów. Jojo Moyes wie, jak zaciekawić czytelnika, jak go zaintrygować. Nie przeszkadza nawet fakt, że można się domyślić zakończenia. Dużym atutem powieści jest też umieszczenie części akcji w okupowanej przez Niemców Francji, a części we współczesności – pozwala to porównać losy bohaterek z obu okresów, które na końcu łączą się ze sobą i tworzą spójną całość.
Była to moja pierwsza książka tej autorki, jednak myślę, że nie ostatnia. Jest to naprawdę  tajemnicza, wciągająca, głęboka lektura, która łączy w sobie romans z wątkami wojennymi. Nie brakuje w niej okrucieństwa, ale można w niej znaleźć także nadzieję. Przedstawia zagmatwane losy dwóch jakże odmiennych, ale i jak podobnych do siebie kobiet z różnych czasów, które muszą stawić czoła tęsknocie i samotności. Jojo Moyes potrafi poruszyć w człowieku czułą strunę. Warto sięgnąć po tę emocjonującą powieść, w której dwie bohaterki toczą walkę o wyjątkowy portret. Ale i nie tylko. Bo walczą też o siebie. Jeśli chodzi o mnie, polecam! Szczególnie na oderwanie się od codzienności albo wakacyjny relaks.
A Wy czytaliście? Znacie tę autorkę? Buziaki, do następnego!

17 komentarzy:

  1. Nie czytałam nic tej autorki. Ostatnio mam mało czasu na czytanie przy małej. Jak znajde chwilę sięgam po moją ukochaną fantastykę.

    OdpowiedzUsuń
  2. "Dziewczyna, która kochałeś" leży na mojej półce z książkami i czeka na przeczytanie. Dzięki Twojemu postu jestem jej ciekawa jeszcze bardziej! Mam nadzieję, że też mi się spodoba.
    Pozdrawiam,
    frydrychm.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Oooo fajny klimat tej książki modelka, malarze artyści Paryż.
    Muszę koniecznie przeczytać, a Tobie polecam pamiętniki Czajki Stachowicz dostałam jeden od kolegium na wigilie i tak się wciągnęłam, ze przeczytałam wszystkie. Tez tam jest czas wojny jest miłość i elementy wojny. Cześć rozgrywa się w Wawie a później w Paryżu.... polecam !

    OdpowiedzUsuń
  4. O pozycjach Jojo Moyes słyszałam wiele dobrego. Nigdy jednak nie czytałam jej książek. Mam je na liście, lecz póki co sięgam po polskich autorów, debiuty literackie. Daję szansę tym, którzy dopiero zaczynają :)

    Carrrolina Blog - klik

    OdpowiedzUsuń
  5. Ooo w moim klimacie ta książka, muszę przeczytać !

    OdpowiedzUsuń
  6. Ksiąźka.wydaje się fajna, aczkolwiek tak średnio przepadam za tą autorką.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Zapowiada się obiecująco❤️

    OdpowiedzUsuń
  8. Te dwa wątki są dość ciekawe :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Dusiiiak , Blogger