Niekosmetyczni ulubieńcy grudnia!

Hejka kochani :*

Długo się zastanawiałam czy robić, czy nie robić tego posta, ale w końcu zdecydowałam się zrobić. Nie ma dużo tych niekosmetycznych ulubieńców, ale zawsze coś. Już niestety szkoła, ale postanowienie nadal w życiu, postanowiłam, że posty w czasie szkoły pojawiać się będą we wtorki i czwartki, myślę, że takie dni Wam odpowiadają. Chcę przez cały rok realizować moje postanowienie i mam nadzieję, że się uda!

Jak wiecie od Nowego Roku, zaczęłam żyć zdrowo i już od jakiegoś czasu "szkoliłam" się w tym kierunku, a pomagała mi w tym książka Ewy Chodakowskiej "Przepis na sukces". Jest w tej książce po prostu wszystko, kilkadziesiąt stron motywacji, rady Ewy itd, 150 przepisów na dietetyczne dania i ćwiczenia, a do książki dołączona jest płyta z ćwiczeniami. Uzależniłam się od tej książki, nawet pomimo tego, że czytałam ją wiele razy, lubię do tego wracać.

Zima, świeczki i te klimaty. Przez grudzień pokochałam tą świeczkę z Rossmana. Cudownie pachnie pieczonymi jabłkami, zawsze gdy ją odpalę, czuję święta. Jest cudowna <3

Czy też tak macie, że pomarańcza albo mandarynki kojarzą Wam się ze świętami i zimą. Też tak mam. Sama nie wiem ile kilogramów przejadłam przez grudzień, ale jeszcze na tym nie kończę!

Grudzień, zimno, brr. Dlatego niezbędne były rękawiczki. Idealnie sprawdziły się te. Nie dość, że świetnie wyglądają, to bardzo grzeją.

Przekonałam się, że zegarek to świetna sprawa. Ja swój dostałam pod choinkę w te święta i teraz się z nim nie rozstaje. Z racji, że jest już szkoła to naprawdę przyda się na lekcjach. 

Ten dziennik już zna każdy, pod koniec grudnia poznałam i ja. No i jestem już uzależniona. Świetna sprawa na nudę, można wykazać kreatywnością, coś czuję, że to będzie mój ulubieniec roku 2015!

Na górze macie kilka zdjęć z moją destrukcją.

A to grudniowi ulubieńcy muzyczni:

Charli XCX- Boom Clap

Ariana Grande- Break Free ft. Zedd

Te dwie piosenki przesłuchałam przez połowę grudnia, cudoo <3

A tak przedstawiają się ulubieńcy filmowi:

Zostań jeśli kochasz, film opowiada o młodej dziewczynie, która podczas podróży samochodem z rodziną zostaje nagle odseparowana od swojego ciała i zmuszona patrzeć na wypadek, w którym giną jej rodzice a ona i brat zostają poważnie ranni. Następnie wspomina istotne wydarzenia i osoby ze swojego życia, kiedy jej ciało leży w śpiączce.

Oszukana przez rodzinę, zdradzona przez chłopaka i agenta, ulubienica Ameryki Megan Valentine (Jessica Simpson), postanawia dokonać "drobnych" zmian w swoim życiu. Zaciąga się do armii. Jednak wojskowe życie nie jest takie ładne, kolorowe i ciekawe jak na folderach reklamowych dla rekrutów. Musi biegać, strzelać z broni i wykonywać rozkazy. Tego zdecydowanie nie było w filmie reklamowym! Choć życie w koszarach Fort Jackson utrudnia dodatkowo sierżant Louisa Morely (Vivica A. Fox), to są też pozytywne aspekty służby w osobie sierżanta Millsa Evansa

Film, który nikomu nie muszę przedstawiać, czyli Kevin sam w domu. Oglądany przeze mnie wiele razy i w te święta również.

I to byłoby na tyle moich grudniowych ulubieńców. Mogę powiedzieć, że tym postem, zamknęłam rok 2014 i teraz w pełni skupiam się na roku 2015. Mam wiele pomysłów na posty i ogólnie na ten rok, więc jeszcze długo mnie tu będziecie widzieć.

Do następnego :*