Back to school '16- szkolny haul

Cześć kochani!

Wiem, że ta notka powinna pojawić się pierwsza na rozpoczęcie szkolnej serii, jednak nie miałam wszystkiego, a teraz jest już komplet. Nie kupowałam wiele jakiś niesamowitych rzeczy, bo chodząc do szkoły średniej nie potrzeba wiele tych szkolnych pierdół. Mam nadzieję, że się Wam spodoba, a tych, którzy jeszcze nie poczynili szkolnych zakupów zainspirują się.

No to na początek zeszyty. Te trzy kupiłam w Biedronce w cenie 4.99. Zwykłe A4, będą idealne do przedmiotów, z których trzeba więcej pisać i się uczyć.

No i kolejne cztery, też pochodzą z Biedronki, kosztowały około 2 zł. Przepiękne okładki, ale i tak na szczęście nie kupiłam więcej, tylko tyle, ile potrzeba. 

No i chyba najlepsza rzecz z tych zakupów, czyli kalendarz szkolny. Także kupiony w Biedronce i jest taki piękny, że to niemożliwe było go nie kupić. Mam nadzieję, że pomoże mi ogarnąć wszystko w roku szkolnym. Kosztował 19.99 

I jeszcze jeden najzwyklejszy zeszyt A4 z Lidla. Niestety nie mam pojęcia ile kosztował.

I zwykły piórnik, patrzyłam tylko na to, żeby był pojemny, bo stety niestety na naszym profilu potrzeba wiele przyborów kredki, ołówki itd. Ten kupiłam w Empiku i kosztował jakieś 15 zł.

 No i jeśli chodzi jeszcze o mój profil, to przydają się bardzo własnie takie duże teczki A3 na wszelkie projekty. Także jedna do szafki, aby trzymać potrzebne rzeczy, a druga do domu. Kupiłam w Lidlu za około 7 zł.

Kolejna potrzebna rzecz, czyli blok A3. Kupiony był chyba w Biedronce, ale o cenę nie pytajcie bo nie pamiętam haha.

I zapas bloków technicznych, które myślę, że starczą na cały rok szkolny. Najlepsze z Lidla, nawet moja pani od projektów tak sądzi, więc się zaopatrzyłam haha.

 Nie może braknąć oczywiście mojej miłości. Może nie wiecie jak kocham wszelkie cienkopisy, zakreślacze, żeby wszystko było kolorowe, więc i takie kupiłam. Zestaw 10 cienkopisów, bardzo fajnie piszą. Kupiłam je w Empiku za około 15 zł. 

Tak jak wspominałam o miłości, to jeszcze kupiłam takie mini zakreślacze, żeby dobre były do piórnika, bo takie standardowe za duże. Kupione w Biedrone za 4.49 bodajże.

Dobra, jakoś to wszystko ogarnęłam. Jak widzicie nie mu tu jakiś cudów, same podstawowe rzeczy. Napiszcie co Wam się podobało i co Wy kupiliście fajnego. Jeszcze chciałabym Was o czymś poinformować. Wraz z 6-cioma innymi blogerkami od 1 września zaczynamy prowadzić wspólnego snapa. Moim dniem będzie niedziela i z całego serca postaram się tego wszystkiego nauczyć, aby Wam się podobało. Więc miło mi będzie jeśli dodacie tego snapa. Także ja kończę i do następnego! :*