Znajomi się dowiedzieli...
No i stało się... Znajomi się dowiedzieli! Co ja teraz mam zrobić, przecież będę pierwszym obiektem kpin. Tak, usunę, nie będę odstawać od towarzystwa.
Znane?
Często takie słowa możemy usłyszeć od początkujących blogerów, których znajomi dowiedzieli się o tym, że piszą bloga. Ale nie w każdym przypadku są to osoby dopiero zaczynające z blogiem, czasem tacy, którzy już coś osiągnęli w blogosferze.
Przybliżyłam Wam trochę ten temat? Jeśli nie, to od początku. Dziś chcę poruszyć temat ukrywania blogów, bo przecież to temat , o którym słyszy się cały czas. I tak, ja byłam też w to zamieszana. Coś przeszło pół roku pisałam bloga w tajemnicy przed znajomymi, no bo co będzie jak się dowiedzą? Patrząc z perspektywy czasu to był największy błąd jaki mogłam zrobić, związany z blogiem oczywiście. Ale najważniejsze, że pewnego dnia powiedziałam sobie NIE i założyłam stronę na Facebook'u ze swoim blogiem i zaprosiłam do polubienia większość znajomych. I tak stopniowo każdy się dowiadywał, pewnie i teraz są osoby, które nie wiedzą nadal.
W tym momencie nie przyszłoby mi do głowy coś takiego, żeby ukrywać coś, pisać w tajemnicy przed znajomymi i całym innym światem. Jestem dumna z tego co robię, to moje małe osiągnięcie, które z każdym dniem powiększam. Teraz nie dałabym radę tego wszystkiego usunąć, tylko dlatego, że komuś z moich znajomych się nie podoba, bo to jest tylko jedna osoba, a tutaj was jest ponad 300, doliczając do tego znajomych, którym się podoba i z zaciekawieniem pytają o to, co robię.
Nie bójcie się, że to jest coś innego, że robicie coś inaczej od Waszych znajomych- chociaż i tak blogosfera staje się normalnością i co 3 osoba w Polsce zakłada bloga.
Róbcie swoje, to, co kochacie! Bądźcie pewni siebie i nie rezygnujcie!
Miłego weekendu wszystkim! Buziaki!
Jeśli robimy coś z czego jesteśmy dumni, dlaczego mieliłbyś to ukrywać?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
blog ->klik
Hej.
OdpowiedzUsuńMuszę przyznać ze z poprzednimi blogami miałam podobny problem. Teraz w sumie mało mnie to obchodzi, założyłam bloga razem z fanpage, od razu zaprosiłam większość znajomych, stwierdziłam - co bedzie to bedzie :D tylko moi rodzice nie wiedza, bo pewnie by tylko gadali ze nic tylko komputer -.- niestety nie każdy otrzymuje zrozumienie na start, dlatego im pokaże jesli cos w tej blogosferze osiągnę :)
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://popcornserowy.blogspot.com
I oni by się przekonali :)
UsuńNa taki wpis czekamy! My jesteśmy dopiero pół roku w blogsferze i za nic w świecie byśmy nie usunęły tego bloga :) Weszłyśmy właśnie do gimnazjum i się zaczęło... ,,Gdzie są moje blogereczki?,, ,,Mogę autograf?,, itd. Trochę nas to porusza, ponieważ nie chcemy żeby ktoś z nas kpił, ale myślimy, że ludzie drwią z nas dlatego, że są zazdrośni :) Ostatnio też parę osób założyło się o to kto jako pierwszy zrobi sobie z nami zdjęcie. Nagrodą było 10zł xd Ehh... ale takie życie blogera :D Hehe ^^ Buźka! <3
OdpowiedzUsuńWażne, że robi się to, co się kocha. Reszta się nie liczy!
UsuńJa tam od razu założyłam fanpage.. :D
OdpowiedzUsuńI dobrze! :D
UsuńPo prostu boimy się tego że znajomi zaczną nas hejtować. Tak naprawdę nikt tego nie robi, a jak robią to nie mówią tego w twarz. Nie trzeba sie niczego bać. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie!
UsuńSkąd ja to znam... Na początku ukrywałam bloga, bałam się opinii innych. Teraz się z tym nie kryje. Widzę że to co robię podoba się moim czytelnikom, to oni dają mi siłę! :)
OdpowiedzUsuńWWW.ITSVIVIDNES.BLOGSPOT.COM
I prawidłowo. Oby tak dalej!
UsuńNiestety miałam taką sytuację. Najgorsze w tym wszystkim było to że największy ból sprawiały osoby które uważały się mianem przyjaciela:) Zapraszam na laskowska-magda.blogspot.com
OdpowiedzUsuńCzasem i też tak bywa, ale w takich sytuacjach zauważamy na kogo możemy liczyć :)
UsuńU mnie znajomi nadal nie wiedzą, że prowadzę bloga, lecz wie o nim rodzina i to mi na razie wystarcza :)
OdpowiedzUsuńhttp://sysiadelrey.blogspot.com/
A szkoda, że nie wiedzą :)
UsuńJa tylko niektórym znajomym powiedziałam o tym, że mam bloga. :)
OdpowiedzUsuńlady-aria.blogspot.com
Zawsze dobre i to :)
UsuńNo masz sporo racji po co sie z tym kryc;)
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńBardzo fajnie nie, że poruszyłaś ten temat :). Nie wyobrażam sobie usunąć teraz bloga.
OdpowiedzUsuńpozytywnarealistka.blogspot(klik)
Jak chyba większość z nas!
UsuńJa też miałam z tym problem :) Teraz praktycznie wszyscy moi znajomi wiedzą :)
OdpowiedzUsuńhttp://justynaksiazek.blogspot.com/
LINK DO KANAŁU
I super!
UsuńJeśli coś jest naszą pasją to nie powinniśmy się z tym ukrywać!
OdpowiedzUsuń>>Alicce-alice.blogspot.com<<
Zgadzam się z Tobą!
UsuńU mnie wszyscy raczej wiedzą że prowadzę bloga, ale się tym nie przejmuję :)
OdpowiedzUsuńhttp://treamicii.blogspot.com/2016/09/podsumowanie-wakacji.html
Bo nie ma czym :)
UsuńWhat a wonderful post! Photos are so cute!
OdpowiedzUsuńWould you like to follow each other? Follow me on Blog and Google+ and I'll follow you back!
www.recklessdiary.ru
Fajne zdjęcia :)) U mnie niektórzy wiedzą przez instagrama... ups.. no cóż, poczułam się niekomfortowo ;)) Pozdrawiam i zapraszam na:
OdpowiedzUsuńmaggie-fashion-style.blogspot.com
A nie powinnaś tak się czuć :)
UsuńJa też się bałam, ale teraz wiem, że zupełnie nie było czym :) warto iść po swoje i pokazywać swoje talenty światu :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, masz rację!
UsuńZnam to uczucie niestety.. Ale się przełamałam. Robię to na co ja mam ochotę, nie ważne czy innym się podoba i co inni o tym mówią. Żyje własnym życiem i cieszę się z tego co robię.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
http://kossmiifotografia.blogspot.com/
Początkowo pisałam bloga książkowego i do tego od razu wystartował KANAŁ NA YOUTUBE! Myślałam, że zwariuję jak się okazało, że znajomi (i inni ludzie ze szkoły) go znaleźli... Dalej go prowadziłam, ale często byłam obiektem kpin, byłam mniej wytrzymała i w końcu skończyłam to wszystko. Teraz od kilku miesięcy startuję od nowa :) Z większą pewnością siebie. Jutro startuje z fanpagem na FB i bez obaw roześlę go znajomym :)
OdpowiedzUsuńA hejterzy niech się nie oplują podczas plotkowania ;)
http://patidoludzi.blogspot.com/ :)