FAJNE RZECZY | PAŹDZIERNIK '16
Cześć wszystkim!
Jaka to ironia losu, że w ciągu tygodnia mam problem ze wstaniem, a w weekend oczywiście pobudka o 7... Ale w sumie nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, bo wzięłam się za edytowanie zdjęć na tą notkę i dzięki temu dodaję ją wcześniej. Tak sobie cały czas myślę, jak zorganizować ten dłuższy weekend, żeby całego nie przeleżeć przed komputerem. Na pewno porobię jakieś zdjęcia, bo właśnie na sprawach z blogiem związanych zależy mi najbardziej, a pomiędzy tym nauka i dokończenie pamiętników. Btw to może polecicie jakieś seriale? Bo szukam czegoś fajnego...
Cieszę się bardzo, że coś do tej notki udało mi się uzbierać, bo niestety w tym miesiącu notka z książkami się nie pojawi, z powodu, że nie miałam dość czasu na przeczytanie choć dwóch książek, a z jedną to nie ma sensu robić, więc połączę październik i listopad, mam nadzieję, że to Wam się spodoba. A teraz przejdźmy do fajnych rzeczy z tego miesiąca!
Tusz Maybelline Lash Sensational dosłownie skradł moje serce, jak żaden tusz dotąd. Jest to nowa formuła z pielęgnującymi olejkami, między innymi z olejkiem arganowym. Początki z nim były dość trudne, bo nie mogłam przyzwyczaić się do dużej szczoteczki i zwykle rzęsy miałam sklejone. Lecz, gdy zaczęłam się z nim "dogadywać", rzęsy miałam wydłużone jak nigdy, do tego pogrubione i dość miękkie, z czym się jeszcze nie spotkałam. Produkt bardzo fajny, wytrzymuje cały dzień, przy czym się nie osypuje.
Bronzer Kobo, podobnie jak i tusz, to teraz mój niezbędnik. Nie wyobrażam sobie zamienić go na jakiś inny produkt, tym bardziej w ciepłych odcieniach. Ten, ma idealnie chłodny odcień, nie jest za ciemny, ale zostaje widoczny na twarzy. Trzyma się długo, nie ściera się. Za takie pieniądze to naprawdę super kosmetyk!
Ostatnia już rzecz z kolorówki to nowość z Essence, czyli matowa pomadka o numerze 07. Jak widzicie jest to idealny kolor na jesień. Bardzo podoba mi się wykończenie całego produktu, bo jest ona matowy, jednak podobnie jak pomadki Golden Rose, nie tworzy się z niego sucha warstwa, przy czym usta nie są wysuszone. Zjada się oczywiście, bo nie jest jakaś super trwała, ale łatwo się wyciera, więc bez problemu można nałożyć ją po raz kolejny. Ja jeszcze na pewno zaopatrzę się w jakiś jaśniejszy odcień z tej serii.
Jeszcze chyba nigdy nie byłam tak zadowolona z rzeczy do pielęgnacji, jak w przypadku tego płynu micelarnego z Sylveco. Kupiłam go w sumie przypadkiem, jednak jestem pewna, że zostanę przy nim na dłużej. Po pierwsze to jest to produkt naturalny i hipoalergiczny. Świetnie domywa resztki makijażu i pozostawia skórę bardzo delikatną, bez efektu ściągnięcia. Ale to co zaczęło dziać się po kilku użyciach, totalnie mnie zaskoczyło. Cera była rozjaśniona, bez zaczerwienień i co najlepsze zaczęły znikać blizny po wypryskach. Naprawdę, to, co działa ten płyn jest niesamowite.
Z zapachów w tym miesiącu wygrała ta świeczka waniliowa z Air Wick, dostępna w Biedronce. Ma tak intensywny zapach, że pachnie sama bez palenia. Ja zapach wanilii uwielbiam, więc nie jest ona dla mnie w ogóle dusząca, a wręcz przyjemna. Niestety jak widzicie jestem już przy jej wykończeniu, ale chcę jeszcze wypróbować inne zapachy z tej serii. Gorąco polecam!
Z rzeczy ubraniowych mam Wam do pokazania przemilutki i gruby szalik. Coś zwykłego, jednak jak przydatnego na taką szarą, jesienną pogodę. Jest bardzo duży, dzięki czemu można obwinąć się na wszelkie możliwe sposoby. Dla mnie to już must have, bo przez swoje biało- czarne kolory pasuje dosłownie do wszystkiego!
Ulubionym napojem w tym miesiącu była herbata miętowa z miodem. Banalne? A jednak nie tak bardzo. Zapach mięty i miodu, po prostu mistrzostwo. Jeśli jeszcze nie próbowaliście to polecam bardzo, zwłaszcza na jesień i zimę.
I to byłoby już na tyle. Niestety nie mam Wam do polecenia żadnych filmów czy seriali, bo nic totalnie w październiku nie ruszyłam, ale miejmy nadzieję, że zmieni się to w przyszłym miesiącu. W komentarzach piszcie o swoich ulubieńcach i do następnego!
bardzo fajny post, ale nastepnym razem czekam na film ! :D
OdpowiedzUsuńwww.casperfashion.com zapraszam do komentowania :)
Mam nadzieję, że będzie!
UsuńUwielbiam ten tusz :) Bardzo podoba mi się wzór szalika :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: KLIK! :)
Dziękuję :)
UsuńMój ulubiony tusz!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam go:)
Najlepszy!
UsuńCo do seriali, to polecam Ci "The Fosters"- kończę właśnie pierwszy sezon i serio polecam!:)
OdpowiedzUsuń♥ Personalna Galaktyka Absurdu
Zobaczę na niego, może akurat się spodoba :)
UsuńSzalik to zdecydowanie mój must have jesienią<3 Chyba wypróbuję tego płynu, chociaż nie wierzę czy coś na moją twarz na dłuższą metę zadziała.
OdpowiedzUsuńhttp://xartday.blogspot.com/
Jak u mnie się sprawdza, to myślę, że u Ciebie będzie podobnie!
UsuńJa też niestety nie mam ostatnio czasu, żeby czytać..
OdpowiedzUsuńJa ten tuz już sobie kupiłam, ale jeszcze czeka na otwarcie ;)
A bronzera z Kobo też od niedawna używam :)
Mój blog - HELLO-WONDERFUL
Pozdrawiam cieplutko:*
Teraz tylko trzeba zorganizować chwilę czasu na książki :)
UsuńChyba czas położyć łapki na tej pomadce z Essence, bo wygląda super :)
OdpowiedzUsuńBuziaki, Chmielova :*
I taka jest!
UsuńNie testowalam jeszcze tego tuszu ale chyba sie skusze.. no i ten szal ! Boski !
OdpowiedzUsuńhttp://klaudiaandmylife.blogspot.co.uk/
Dziękuję :)
Usuńmiałam ostatnio zamówić sobie ten płyn micelarny bo kusi ale ostatecznie skończyło się na wielu innych kosmetykach :D
OdpowiedzUsuńTeż tak można haha
UsuńRzeczywiście fajne rzeczy :D Zainteresował mnie ten tusz do rzęs :d Szal świetny! No reszta też fajna
OdpowiedzUsuńTusz jest świetny. Dziękuję!
Usuńten szal jest na prawdę niesamowity♥
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńKocham ten tusz! A bronzer z kobo mam zamiar niedługo sama przetestować. Również uwielbiam herbatę miętową, lecz pamiętaj, żeby nie pić jej za dużo - bardzo wychładza organizm :)
OdpowiedzUsuńhttp://sysiadelrey.blogspot.com/
Wiem, wiem, dlatego nie przesadzam :)
UsuńHerbatkę uwielbiam <3
OdpowiedzUsuń---------------------------
http://fashionelja.pl
Najlepsza!
UsuńSuch a lovely post!
OdpowiedzUsuńLOVE IT you have nice blog!
NEW POST
iamaliyankhan.blogspot.com
LikeShow more reactionsComment
"Kroniki Shannary" krótki serial ale wart polecenia jeśli lubisz fantasy ;)
OdpowiedzUsuńNiestety za fantasy nie przepadam :)
Usuńkolor pomadki piekny! <3
OdpowiedzUsuńa ten bronzer z kobo bardzo chcialabym miec!
Gorąco polecam!
UsuńDziękuję!
OdpowiedzUsuń