Dusiiiak: Świąteczna kawa

Cześć kochani!

Co tam u Was słychać? W sumie to nie planowałam dziś robić żadnej notki. Chciałam odpocząć chociaż przez sobotę od wszystkiego, jednak jestem tak przyzwyczajona do robienia czegoś tutaj, że postanowiłam jednak coś dodać. Święta tuż, tuż, a więc czas na jakieś typowo świąteczne posty. W tamtym roku robiłam serię blogmas, czyli takie małe mixy z kilku dni, jednak w tym roku nawet nie miałabym czasu, żeby robić tyle zdjęć i notek, więc do świąt posty będą głównie opierały się właśnie na tematyce świątecznej. Dzisiaj mam dla Was prościutki przepis na świąteczną kawę z przecudownym syropem piernikowym, który chyba stanie się moim must have na zimę!

Kawa to jeden z moich ulubionych napoi na każdą porę roku, jednak staram się ją ograniczyć, co nie zawsze wychodzi, zwłaszcza w dni, które na wczesne pójście spać pozwolić sobie nie mogę. Z czasem taka zwykła z mlekiem może się znudzić, więc poszukałam przepisów i znalazłam właśnie ten z pierniczkowym syropem. A jak to wszystko zrobić?

♥ kawa rozpuszczalna (bądź inna, jaką tylko lubicie)

♥ mleko, też według waszych upodobań,

♥ 1-2 łyżki syropu

♥ bita śmietana (opcjonalnie)

Kawę oczywiście robicie tak, jak zawsze. Wszystko tkwi właśnie w syropie, na który też mam dla Was przepis!

Syrop pierniczkowy:

♥ szklanka wody,

♥ szklanka cukru,

♥ łyżeczka suszonego imbiru,

♥ łyżeczka cynamonu,

♥ łyżeczka olejku waniliowego

Najpierw należy rozpuścić cukier w wodzie, gotując na małym ogniu, tak, aby nie przypalić, bo jak już tak się stanie to wszystko jest do wyrzucenia. Dodajemy imbir, cynamon i olejek waniliowy. Wszystko razem mieszamy, aż do zagotowania. Pilnujcie, aby syrop nie wykipiał, bo o to nie trudno. Gdy wszystko razem się połączy należy wystudzić i gotowe! Przechowywać możecie w lodówce do miesiąca.