Mini haul Rossmann -55%

Cześć kochani!

Witam Was w środę i przychodzę oczywiście z nowym postem. Dzisiaj bardzo w temacie, bo jak po tytule widzicie, pokażę Wam co udało mi się wczoraj złapać w Rossmannie na promocji -55%. To chyba pierwszy raz, jak nie dostałam szału i nie kupiłam wszystkiego, co wpadło mi w ręce, tylko to, co potrzebne. Celowałam tylko w konkretne kosmetyki, które są już sprawdzone lub nowości, ale kupione z polecenia. Dodaję tę notkę tak szybko, bo jeżeli coś wpadnie Wam w oko, to możecie jeszcze lecieć do Rossmanna i coś kupić!

Podkład Bourjous Healthy Mix w sumie wzięłam zamiast innego podkładu, który planowałam kupić, gdyż mam już jedną buteleczkę tego produkty i jak wiecie sprawdza mi się super. Teraz kolor jest w 100% dobrany, także nie będzie z tym problemu. Jeżeli jeszcze nie testowałyście to ogromnie polecam, idealny na co dzień!

Nowością, którą już dziś zaczęłam testować jest baza nawilżająco- wygładzająca od AA. Z racji, że jest nawilżająca myślę, że będzie super na okres jesienno-zimowy, w którym to cera wyjątkowo się przesusza. Jak na moje pierwsze wrażenie jest bardzo w porządku. Na pewno dam Wam znać jak sprawdzę ją bardziej.

Perełką tych zakupów jest rozświetlacz w płynie Master Strobing Liqiud od Maybelline. CUDO dosłownie. Coś czuje, że szybko go skończę, bo to już moje nowe uzależnienie. Jeśli szukacie dobrego rozświetlacza w płynie to polecam tylko i wyłącznie ten od Maybelline!

Moje zapasy uzupełniłam też o fixer do makijażu z Bielendy, który właśnie skończył mi się kilka dni temu, także promocja poratowała. Już nie wyobrażam sobie bez niego wykonywania makijażu, bo super usuwa z twarzy efekt pudrowości, przez co wszystko wygląda bardzo naturalnie.

A jeśli chodzi o tusz do rzęs, tym razem postawiłam na Maybelline Lash Sensational. Nie używałam, bo czeka aż skończę wszystkie inne zaczęte, ale słyszałam o nim wiele dobrego, także mam nadzieję, że i u mnie się sprawdzi.

Eyeliner z Miss Sporty Pump-up Buster to mój ulubieniec, także musiałam kupić sobie na zapas. Ogromnie Wam polecam, gdyż jest wodoodporny, na oczach wytrzymuje calutki dzień i nie kruszy się, co jest zbawienne.

A do przetestowania pierwszy raz kupiłam eyeliner z Lovely Glossy. Podobnie jak ten z Miss Sporty jest w kałamarzu, także mam nadzieję, że będzie spoko.

O błyszczyku Spicy z Wibo pewnie i Wy słyszałyście dużo, także i jego zakupiłam. Ostatnio polubiłam się z efektem mokrych ust, więc on będzie do tego idealny.

No i oczywiście moje zakupy nie obyłby się bez nowego zestawu K-lips od Lovely. Posiadam już jeden w kolorze Milky Brown, ale teraz postawiłam na coś bardziej nude, czyli Neutral Beauty. Polecam Wam ogromnie, bo mają super jakość, no i piękne kolory!

A wy kupiłyście coś na promocjach?

Buziaki, do następnego!