FAJNE RZECZY | LISTOPAD
Cześć kochani!
Dzisiaj ostatni dzień listopada, także wypada zrobić ulubieńców. Tak, jak myślałam i ten miesiąc minął mi nie ubłagalnie szybko. Doczekałam się w końcu grudnia, czyli mojego ulubionego miesiąca w roku! Z racji tego, że dzisiejsze popołudnie mam wolne od nauki, mam w końcu więcej czasu na ogarnięcie spraw związanych z blogiem, a więc będę planować posty i myśleć nad czymś typowo świątecznego. Jeżeli macie jakieś swoje propozycje, to oczywiście możecie zostawiać je w komentarzach!
Pierwszym ulubieńcem jest ogromny szalik z Zaful. Stwierdzam, że to mój najlepszy szalik, jak miałam do tej pory! Jest przeogromny, cieplutki i milutki. Znając mnie przechodzę w nim całą zimę, ale to i dobrze, bo na pewno nie zmarznę! Sprawdźcie tę stronkę, bo mają naprawdę super szaliki :)
Maseczki, które chcę Wam polecić są o dziwo z Lidla, ich marki Cien. Zauważyłam je na jednym ze snapów vlogowych i kupiłam, żeby przetestować. Jestem nimi zachwycona! Myślę, że jak na tak niską cenę, bo kosztują 1 zł za opakowanie i jedna saszetka wystarcza spokojnie na dwa użycie, są genialne! Używałam każdej z nich i z każdej jestem tak samo zadowolona. Sprawdźcie je i Wy!
Szampon kokosowy z Palmer's mogliście poznać lepiej w osobnej notce, którą znaleźć możecie tutaj. Sprawdza mi się rewelacyjne! Włosy po nim są nawilżone, odżywione i przepięknie pachną kokosem. W swoim składzie zawiera proteiny, keratynę i witaminę E, a już wiem, że te składniki super działają na moje włosy. Jeżeli chcecie poczytać o nim więcej, to wpadajcie na osobną recenzję!
Kremy z Farmony, to odkrycie tego miesiąca i jestem już dosłownie od nich uzależniona. Jak nigdy nie używałam tego typu produktów, tak teraz nawilżam swoje dłonie non stop. Jak na razie używam tego niebieskiego z kwasem hialuronowym i z całego serca mogę go Wam polecić, bo wiadomo, że zimą dłonie potrzebują dużego nawilżenia!
Masło shea też pomagało w nawilżeniu moich dłoni, jednak jego używam na skórki przy paznokciach i są teraz odżywione, jak nigdy! W sumie jeszcze nie rozgryzłam tego produktu do końca i nie wiem do czego można go jeszcze używać, także jeżeli wiecie coś więcej na jego temat, dajcie znać w komentarzach! Co do skórek i przesuszonych miejsc, sprawdza się super!
Paletka Essence jest dosłownie perełką tego miesiąca. Nie planowałam jej zakupu, jednak zobaczyłam, że w Naturze są promocje na cienie, jak i na paletki. Wszystko kosztowało po 4 zł, bo jak wiecie, od niedawna można stworzyć swoją paletkę z cieniami tej firmy. Wybrałam klasyki, czyli brązy i jeden cień rozświetlający. Zrobię Wam osobnego posta na ten temat, jednak teraz mogę Wam ją polecić. Jak na taką cenę, cienie są super napigmentowane i świetnie wyglądają na powiekach. Jeżeli jeszcze nie natchnęłyście się na nie, to lećcie do Natury!
Z nowych kolorków do paznokci, mam do pokazania lakier hybrydowy z Neo Nail w kolorze Mousy Day. Ma bardzo fajny kolor kawy z mlekiem, delikatnie wpadający w fiolet. Jedynym problemem, jak dla mnie jest jego odpryskiwanie, bo paznokcie mam dopiero tydzień, a już nadają się do poprawki. Nie wiem czy to wina lakieru czy moich paznokci, ale użyję go jeszcze raz, żeby sprawdzić o co chodzi. Ogólnie bardzo polecam ten odcień!
A jeżeli chodzi o produkty do ust, cały miesiąc nosiłam K lips'a od Lovely w kolorze Neutral Beauty. Przepiękny, matowy nudziak, który ma nawet spoko trwałość, jak na tani produkt. Ładnie wygląda na ustach i najważniejsze, że ich zbytnio nie przesusza. Polecam serdecznie!
Nigdy nie byłam wielką fanką herbat, bo zdecydowanie wolałam kawę, jednak teraz jakoś się do nich przekonałam.Tym razem pokochałam herbatę z Liptona o smaku brzoskwinia-mango. TO JEST NAJLEPSZY SMAK HERBATY! I nie przesadzam. Spróbujcie ją i jestem pewna, że polubicie ją tak, jak ja!
Jeszcze takim nietypowym ulubieńcem ostatnich tygodni jest to przepiękne białe futerko, które stało się teraz moim niezbędnikiem zdjęciowym. Pewnie zauważyliście to już po zdjęciach. Dostać możecie takie w Jysku, bądź w Ikei. Jeżeli jesteście tak, jak ja twórcą bloga, kanału na yt czy po prostu chcecie mieć ładny instagram, polecam serdecznie jego zakup!
A Wy macie jakieś fajne rzeczy z tego miesiąca?
Buziaki, do następnego!
Mam tą herbatę i jest przepyszna ♥ Śliczny kolorek na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńnajlepszy-blog-monki.blogspot.com
Dziękuję!
UsuńO ten szalik jest świetny.
OdpowiedzUsuńhttps://mylifeiswonderful9.blogspot.com/
Pomadka i lakier super.
OdpowiedzUsuńTo prawda :)
UsuńJa też używam tej pomadki tyle, że w kolorze Sweety i jestem z niej bardzo zadowolona. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńObczaję ten kolor. Również pozdrawiam!
UsuńWłaśnie mi przypomniałaś, że mam zrobić ulubieńców miesiąca jako post! :D haha
OdpowiedzUsuńHerbetkę piłam i jest przepyszna, bo jak dla mnie jest bardzo delikatna oraz chciałabym przetestować ten żel :)
nataliacieslak.blogspot.com
Super, że pomogłam! :D
UsuńRównież używam niektórych z tych kosmetyków i są świetne :-)
OdpowiedzUsuńTo prawda!
UsuńJa z tego miesiąca zdecydowanie mam ulubioną maskę do włosów Kallosa Cherry, niestety nie tworzę na razie takich postów na blogu :( Piękne zdjęcia, wyraziste :D
OdpowiedzUsuńhttps://luxwell99.blogspot.com/2017/12/1-rozdzial.html
Dziękuję bardzo!
UsuńJedna z moich ulubionych herbat ♡ Uwielbiam tą matową pomadke w płynie zdecydowanie mój faworyt 😊 Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są te pomadki. Również pozdrawiam!
Usuń