Winter haul

 Cześć kochani!

Dzisiaj przychodzę do Was z czymś co baardzo rzadko się tutaj pojawia, czyli haul'em zakupowym. W sumie częściej zobaczyć na moim blogu możecie zakupy kosmetyczne, niż ubraniowe. A więc w tym poście będzie trochę tego i trochę tego. Wiadomo, że zima nadchodzi, a jeśli chodzi o mnie, to już panuje na dobre, a więc trzeba zaopatrzyć się w jakieś ciepłe ubrania. Jeśli jesteście ciekawi co kupiłam, to zapraszam poniżej!

Pierwszą rzeczą, w którą musiałam się koniecznie zaopatrzyć była ciepła kurtka. Udało mi się znaleźć taką w H&M i to był strzał w dziesiątkę! Jest mega ciepła, a więc o to, że zmarznę nie mam co się martwić. Wybierałam między czarną, a srebrną, jednak jak zawsze postawiłam na klasyk. Jestem z niej naprawdę zadowolona!

po przecenie -30% 139.99 zł

Ciepłe bluzy to również must have zimowy, a taką, przepiękną znalazłam w Sinsay'u. Mimo, że kupiłam ją kilka dni temu, jest moim totalnym faworytem. Jest tak ciepła i milusia, że mogłabym nosić ją non stop. Więc jeśli szukacie fajnych, a przede wszystkim ciepłych bluz, to polecam wybrać się właśnie do Sinsay'a.

59.99 zł

Jak pewnie wiecie, najzwyklejsze białe koszulki to niezbędnik w szafie i właśnie takiej potrzebowałam. Nic specjalnego, a przydaje się zawsze. Znaleźć możecie takie w H&M na dziale Divided.

19.99 zł

Jak i kurtka, to i czapka! Muszę Wam powiedzieć, że jest teraz dla mnie niezastąpiona, właśnie podczas tak niskich temperatur i śniegu. Zastanawiam się jak wcześniej mogłam nienawidzić czapek... Podobnie jak koszulkę kupiłam ją w H&M na dziale Divided.

19.99 zł

W Sinsay'u wyczaiłam taki przecudowny kubek! W sumie do niczego nie był mi potrzebny, ale grzechem było go nie kupić. Sami musicie przyznać, że to istne cudo!

24.99 zł

W Sephorze byłam pierwszy raz i zakochałam się w tym sklepie, mimo, że na większość kosmetyków mnie nie stać, to fajnie sobie je pooglądać haha. Z bardziej konkretniejszych rzeczy, kupiłam sobie taką malutką paletkę, która mnie zauroczyła. Myślę, że będzie fajna na wyjazdy, gdy chcemy mieć przy sobie same podstawowe kosmetyki.Cienie mają naprawdę super pigmentację!

19.99 zł

W tym samym sklepie kupiłam sobie jeszcze trzy żele pod prysznic, które super wyglądają. Nigdy nie używałam żadnych kosmetyków tej firmy, więc czemu nie. Wybrałam zapach mango, wanilii i zielonej herbaty. Jak coś mi się sprawdzi na pewno dam Wam znać!

4 zł/szt.

 I dwoma ostatnimi pierdółkami z Sephory są kostki musujące do kąpieli. Też rzeczy, które nie są niezbędne, jednak chciałam je przetestować. Tym razem również wybrałam wanilię i kwiat bawełny.

4 zł/szt.

W H&M zaopatrzyłam się jeszcze w pędzel kabuki, który ciężko znaleźć stacjonarnie. Ten jest świetny! Duży, miękki i super nadaje się do pudru ryżowego, no i świetnie wygląda!

19.99 zł

No i ostatnie z pierdółek, czyli najzwyklejsze gumki do włosów. Znaleźć możecie takie w Sinsay!

7.99 zł

A Wy poczyniliście już zimowe zakupy?

Buziaki, do następnego!