Biovax Latte
Cześć kochani! Dziś przychodzę do Was z czymś nowym, a z recenzją. Dawno nie było takiej notki, a widzę po tych, które już zrobiłam, że cieszę się dużym odzewem z Waszej strony.
W dzisiejszej notce chcę Wam przedstawić maskę L`biotica, Biovax Latte, intensywnie regenerująca odbudowa do osłabionych włosów z proteinami mlecznymi. Jej cena waha się od 15-20 zł. Jak dla mnie, to jest cud dla włosów. Wygładza, nabłyszcza, super odżywia włosy, włosy po jej użyciu są śliskie i sypkie- czyli takie jakie lubię. Silikon w składzie jest dla mnie jak najbardziej zaletą- włosy są mnie podatne na uszkodzenia i bardziej wygładzone, nie ma lecz mowy o obciążeniu. Jest ich wręcz wizualnie więcej. Zapach ma obłędny, pachnie jak budyń waniliowy, no nie wiem do czego to porównać, ale jest rewelacyjny. Najlepiej nałożyć na 30 min i założyć na włosy specjalny czepek, który jest dołączony do maski. Podsumowując, u mnie sprawdza się idealnie, jest wydajna, bo należy ją stosować nie więcej niż raz- dwa razy w tygodniu. Włosy są odżywione i to jest najważniejsze. Zachęcam Was do jej przetestowania, bo ja uważam, że warto.
Tak wyglądają moje włosy po jej użyciu

dużo dobrego czytałam o tych maskach.... kusi mnie ta złota..
OdpowiedzUsuńŚwietne są :)
UsuńWłosy ślicznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńNowy post ! :) Official Patty
Miałam ją i fajnie się sprawdzała, masz śliczne włoski :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńchyba muszę przetestować ! :3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
stay-possitive.blogspot.com
Oj przetestuj! :*
UsuńUwielbiam maski z tej firmy. To jedna z lepszych, jakie stosowałam. A Twoje włosy wyglądają prześlicznie po niej!
OdpowiedzUsuńhttp://aldehydd.blogspot.com/ - czy mogłabyś poklikać w linki u mnie? To dla mnie bardzo ważne. Z góry dziękuję.
Warto naprawdę. Dziękuję :*
UsuńChyba przetestuję
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam
http://odbicie-lustra.blogspot.com/
Przetestuj :)
UsuńŚwietna recenzja! Nie słyszała jeszcze o tej firmie :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: Mój blog-klik!
A szkoda. Dziękuję :)
Usuńja nie stosuję nic do włosów bo ma ładne i mocne naturalnie i nie potrzeba mi takich, po resztą jestem chłopakiem i mam krótkie więc regularnie ścinam jak urosną i te zniszczone są szybko ścinane więc nie potrzebuje żadnych kuracji, recenzja bardzo na plus ;) świetny nagłówek na blogu *,*
OdpowiedzUsuńhttp://introverted-journal.blogspot.com
To chłopakom nie trzeba takich specyfików. Dziękuję :)
UsuńZ Biovaxa miałam tylko saszetki i po nich za dużo powiedzieć nie mogę, ale pewnie w przyszłości skuszę się na pełnowymiarową maskę :)
OdpowiedzUsuńTeż używałam saszetek, lecz przerzuciłam się na pełne opakowanie :)
Usuńpiękne włosy!;)
OdpowiedzUsuńJesli masz czas poklikaj proszę w linki w notce;)
Uwielbiam maski Biowax :) Uratowały mi włosy po tym jak zniszczyłam je ombre :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
Są świetne :)
UsuńBardzo ładne włoski :)
OdpowiedzUsuńwww.agnes-malinowska.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńZainteresowałaś mnie tą maską. Mimo, że moje włosy jej nie potrzebują to warto pamiętać, że takie coś jest. Na przyszłość. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, I am Angelika - klik!
Naprawdę warto :)
UsuńNa moich włosach podobnie działa jedwab do włosów, również polecam :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga :)
usasorskiej.blogspot.com
Nigdy nie używałam, ale wypróbuję :)
UsuńŚliczne włosy, muszę ją wypróbować :))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Dziękuję :)
UsuńAle masz ładne i zadbane włosy :)
OdpowiedzUsuńhttp://malwinabeczek.blogspot.com/
Dziękuję :)
Usuńtej maski nie próbowałam, ale ogólnie lubię produkty do włosów z biovax!
OdpowiedzUsuńnutellaax.blogspot.com [KLIK]
Też będę próbować innych masek :)
Usuń