Hair UPTADE

Cześć kochani!

Nie tak dawno przeglądałam moje notki z przed kilku miesięcy i doszłam do wniosku, że pora najwyższa dodać coś o włosach, a dokładnie uptade o ich pielęgnacji, bo dużo produktów się zmieniło. Nie stosuje nie wiadomo jakich rzeczy, ale te, które działają na moje włosy.

A więc jeśli chodzi o produkty do mycia włosów, to używam jak na tą chwilę dwóch szamponów. Jeden to Jantar, który przyśpiesza porost włosów i jego używam najczęściej. A drugi Schwarzkopf do włosów przetłuszczających się i jego używam go tylko wtedy, gdy olejuje włosy. Oba są godne polecenia!

Przechodząc do rzeczy chyba najważniejszych jakich używam do moich włosów, a chodzi mi tu o maski. Posiadam takie trzy. Są sprawdzone, lecz nie mówię, że nie będę testować innych. Zaczynając od pierwszej jest to Biovax Latte, którego recenzję już robiłam tutaj, więc nie będę się o nim rozpisywać. Kolejną maską jest Kallos Silk, jest naprawdę świetna, ja w ogóle uwielbiam te duże maski Kallos, gdy ją nałożę włosy są świetnie wygładzone i nie mam problemów z ich czesaniem, a patrząc jeszcze na jej cenę, to jest to naprawdę świetny produkt! I ostatnia jest to maska Planet Spa Avon, działa podobnie jak maska z Kallos, lecz jeszcze do tego dochodzą miękkie włosy i ich piękny zapach! 

No i kosmetyki do wcierania w skórę głowy. Pierwszy z nich jest to olejek łopianowy zapobiegający wypadaniu włosów. Nacieram nim głowę raz w tygodniu przed myciem włosów na około 30 min i już po kilku jego użyciach widzę różnicę. A drugą rzeczą jest już na moim blogu słynna wcierka Jantar, też robiłam jej recenzję, którą możecie znaleźć tutaj.

Następnymi rzeczami są spray'e. Jeden jest z Marion z octem malinowym, który świetnie regeneruje włosy i zamyka ich łuski, przez co nie widać rozdwojonych końcówek. A drugim z nich jest spray znowu z Jantar, działa na bardzo podobnej zasadzie, jak wcierka lecz ja go używam na włosy, nie na skórę głowy. Włosy po nim są takie jakby ogarnięte, nie puszą się i nie sprawiają większych problemów.

A na moje końcówki, które nie wyglądają dobrze po prostowaniu używam Biosilk. Mnie zadowala, nie obciąża włosów i fajnie je nabłyszcza!

Gdy mam problem, że nie chce mi się myć włosów, to używam suchego szamponu Batiste, czym Was pewnie nie zaskoczyłam haha.

Do prostowania włosów używam spray z Got2be. Działa jak każdy przeciętny spray do prostowania włosów, bez rewelacji, ale w innej notce napiszę o nim więcej! No a do układania włosów, żeby mi się one trzymały przez cały dzień używam dość mocnego lakiery z Syoss.

Jeśli chodzi o czesanie moich włosów to nadal jestem przy moim Tanglee Tezzer'ze, z którego jestem zadowolona, bo nie szarpie mi włosów i przymierzam się do kupna jeszcze innego!

No i do byłoby na tyle. Jak widzicie moja pielęgnacja nie jest nie wiadomo jaka. Stosuję produkty, które w miarę działają na moje włosy i dzięki nim są w lepszym stanie. Napiszcie z jakich produktów Wy jesteście zadowolone i co możecie śmiało polecić. Do następnego! :*