Clothing haul | BTS '18

 Cześć kochani!

Dziś kolejny post z serii 'back to school'. Też czujecie ten szybko upływający czas? Ostatni tydzień wakacji! Co do moich zakupów- jest to pierwsza część zakupów powiedzmy szkolnych, gdyż są to ubrania, akcesoria i kilka kosmetyków. Pojawi się oczywiście jeszcze jak co roku haul z przyborami- ale najpierw muszę go stworzyć haha. Zakupów nie ma zbyt dużo, więc myślę, że szybko przez to przebrniemy, a wiadomo, że resztę potrzebnych rzeczy, będę kupować w trakcie roku szkolnego. Zapraszam!

Po pierwsze- najzwyklejsze, białe koszulki z New Yorker. Dlaczego? Bo takie proste rzeczy przydają się do szkoły, a również kosztowały grosze. Dwie pierwsze jakoś 12 zł, ostatnia 17 zł z groszami. Ich jakość nie jest powalająca, ale i tak, takie rzeczy się niszczą. Jednak myślę, że są naprawdę spoko.

 Hitem ubrań tego haul'a jest ten sweter. Ostatnio zakochałam się w kolorze czerwonym i już wiem, że będzie to mój must have kolor na jesień. Sweter jest z Pull&Bear, kosztował koło 60 zł i mogę polecić go Wam z całego serca, bo jest wykonany z super materiału. Nie jest za gruby, co jest dla mnie plusem, a kolor czerwony wygląda mega!

W międzyczasie doszła do mnie paczka od Bonprix, co też mogę podciągnąć pod te zakupy. Pierwszą rzeczą są spodnie dżinsowe z przetarciami. Mam już taki model, tylko w ciemniejszym odcieniu i sprawują się genialnie. Zamówiłam również takie same,tylko jaśniejsze i z nich też jestem zadowolona. Są bardzo wygodne, gdyby ktoś był ciekawy. Kosztują 109,99 zł 

klik

 W Sinsay'u udało mi się dorwać super ramoneskę. Zakup nie planowany, ale taka kurtka jak najbardziej przyda się. Kosztowała 99,99 zł, także naprawdę nie dużo, jak za kurtkę.

 W Pull&Beer znalazłam jeszcze najzwyklejszą, białą koszulę, która jak wiadomo przyda mi się w tym roku szkolnym. Ma bardzo przyjemny materiał, przez co jest bardzo wygodna i sumie chyba dlatego ją wzięłam. Kosztowała jakoś około 60 zł.

 I w Bershce znalazłam dość fajne i wygodne, czarne spodnie.Wiadomo, że to rzecz niezbędna w szafie. Kosztowały w zasięgu 60-80 zł, już nie pamiętam.

 Z Bonprix zamówiłam sobie super portfel, który był mi w sumie potrzebny, a jak go zobaczyłam, to wiedziałam, że muszę go mieć. Może na zdjęciu dokładnie nie widać, ale ma srebrny kolor. Jest genialny,mega pakowny i bardzo dobrze wykonany. Kosztuje 24,99 zł.

klik

Na Bonprix znalazłam również bardzo ładny zegarek, a nie wiem czy wiecie, ja to zegarki uwielbiam. Czarny klasyk, także będzie pasował do wszystkiego i mam nadzieję, że posłuży mi trochę. Kosztował 74,99 zł.

klik

 W Tally Weijl dorwałam taki piękny zestaw kolczyków, za jedyne 25 zł. Jak widzicie są to jedynie koła, do których się przekonuje i dość często teraz noszę. Fajne w tym zestawie jest to, że jest to mix srebrnego i złotego metalu.

 Na wyspie Golden Rose zaopatrzyłam się w kilka nowych kosmetyków, bo dlaczego nie. Po pierwsze dwie pomadki LongStay, numerki 12 i 16. Pokazywałam je Wam już w poprzednim poście i sprawują się naprawdę super. Kosztowały 19,99 za sztukę.

 No i jeszcze gdybym miałam za mało produktów do ust kupiłam kredkę Matte Lipstick Crayon odcień numer 10. Super produkt, jeżeli lubicie delikatne, satynowe wykończenie ust. Kosztowała około 10 zł.

 I jeszcze z Golden Rose złapałam fixer wykańczający makijaż. W sumie nigdy wcześniej o nim nie słyszałam, a takie produkty u mnie są niezbędne. Jednak okazał się być bardzo fajny i tani, jak za taką pojemność. Cena: 19,99 zł. 

 Kolejny hit zakupów, czyli perfumy z Zary, których zakup wcale nie planowałam. Jednak, gdy zobaczyłam półki z perfumami, zaczęłam szukać coś dla siebie i znalazłam cudo! Przepiękny słodki, waniliowy zapach, który utrzymuje się o dziwo bardzo długo, jak na perfumy z sieciówki. Cena: 59,99 zł.

 Już ostatnia rzecz z mojego zamówienia od Bonprix, to klasyczna czarna torebka. Rzecz bardzo potrzebna w moim przypadku do szkoły. Pojemna, co jest najważniejsze! Jej cena to 99,99 zł.
klik

 A na koniec buty! Klasyczne, czerwone Vansy. Już nie muszę pisać dlaczego kolor czerwony haha. Kosztowały 199 zł.

Buziaki, do następnego!