Red line | GRWM

Cześć kochani!
Nadszedł czas na nowy makijaż. Myślałam długo nad tym, co mogę tutaj pokazać. Coś innego, nietypowego, jak na mnie i wpadłam na to! Makijaż z czerwoną kreską na oku. Robiłam to zupełnie pierwszy raz i nie byłam pewna, czy wyjdzie. O dziwo jestem zadowolona z efektu i dzięki temu jestem gotowa na więcej takich eksperymentów makijażowych. Mam nadzieję, że i Wam się spodoba ta propozycja.

Zaczynam jak zwykle od bazy. Ostatnio nie rozstaję się z tymi rozświetlającymi, a więc użyłam mojej ulubionej bazy od NeoMakeup. Jest świetna, bo delikatnie rozświetla i działa wygładzająco na skórę.
Następnie mieszanka dwóch podkładów, czyli Eveline Satin Matte i Bourjois Healthy Mix. Oba jak najbardziej znane, tym bardziej na moim blogu. Dla mnie jest to mix idealny, rozświetlająco- kryjący. Mega polecam!
Pod oczy klasycznie korektor Maybelline Affinitone w odcieniu 01. Idealne krycie i rozświetlenie. Nie widzę na chwilę obecną lepszego produktu. 
Kolejny klasyk już u mnie, czyli kredka Lovely Brows Creator, którą wypełniam brwi. Na sam koniec wyczesuję, czyszczę korektorem i efekt jak widać. Najszybszy sposób!
Mokre produkty utrwalam bananowym pudrem Ecocera, który sprawdza mi się najlepiej. Matowi skórę, ale nie pozostawia tępego matu, a przy tym utrzymuje super trwałość.
Twarz delikatnie wykonturowałam za pomocą mojego ulubieńca od Bell, czyli My Glow Bronze. Cieplutki odcień, który fajnie ociepla cerę, delikatnie ją przy tym konturując. Uwielbiam teraz taki efekt!
Delikatne rozświetlenie dzięki Mary Lou Manizer The Balm. O tym rozświetlaczu już też słyszeliście u mnie wiele razy, no cóż mogę dodać, jest genialny.
I gwóźdź programu, czyli czerwona pomadka Maybelline Vivid Matte Liquid. Kreskę wykonałam za pomocą cieniutkiego, ściętego pędzelka i o dziwo nie było to trudne. Dla większego akcentu usta również pomalowałam na ten sam kolor. Mega podoba mi się ten efekt.
Aby nie było nudno, wewnętrzne kąciki oka rozświetliłam białym, żelowym cieniem NeoMakeup. Mieni się niesamowicie i jest idealny do rozświetlania oczu.
Rzęsy tuszuję moim ukochanym tuszem Giordani Gold, który świetnie je wydłuża i pogrubia. Jest idealny na co dzień. Jednak teraz nie potrzebowałam niesamowitego efektu, bo dodatkowo dokleiłam rzęsy na pasku.
 Jak Wam się podoba makijaż? Buziaki, do następnego!

16 komentarzy:

  1. Nie ma to jak klasyczna czerwień! A i uwielbiam ten puder :3
    by-tala.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Czerwona kreseczka wygląda obłędnie! Na pewno spróbuje zrobić taką u siebie :)
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale Ci ślicznie w czerwieni! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo Ci pasuje ten kolor! Dawno nie widziałam tak prostego i jednocześnie tak pięknego makijażu :)
    p.s bardzo lubię tę kredkę do brwi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja bardzo lubię ten podkład od Bourjois, jest jednym z moich ulubionych :) Bardzo zdziwiłam się, że nakładasz korektor pędzlem, ciekawe :D
    Mega pasuje ci ta czerwona kreska, ślicznie wyglądasz ♥

    zofia-adam.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nakładanie korektora pędzlem jest bardzo wygodne. Dziękuję!

      Usuń
  6. Ooo! I super, że tu trafiłam! Jak sprawdza Ci się puder z Eco cery razem z healthy mixem? Używam tego podkładu i jakoś ciężko mi dobrać do niego odpowiedni puder. 😢 No i mega oko! Efekt powalający i bardzo kobiecy!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dla mnie super połączenie, polecam ten puder :)

      Usuń
  7. Bardzo fajna, podkręcona klasyka :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oo! Faktycznie coś totalnie innego:) Ale fajne jest eksperymentowanie i probowanie nowych rzeczy. Pasuje Ci;)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Dusiiiak , Blogger