Collen Hoover- "Gdyby nie ty"

Cześć kochani!
Nie wiem jak to się stało, że ostatnia recenzja książkowa pojawiła się tutaj z dwa miesiące temu. W sumie troszkę wiem, bo ostatnim czasem i nie było czasu i weny do czytania, ale od początku tego roku staram się nadrobić. Założyłam sobie czytać jedną, dwie książki na miesiąc, więc jest nadzieja, że takie posty będą pojawiać się częściej.
Ostatnio udało mi się skończyć czytać książkę Colleen Hoover "Gdyby nie ty" i właśnie dzisiaj kilka słów o niej. Zapraszam!
Każda książka Collen Hoover opowiada o innej historii, relacjach międzyludzkich, problemach i miłości. W "Gdyby nie ty" mamy do czynienia z trudną relacją matka — córka. To książka pełna bólu, emocji, odkrywania siebie i poszukiwania miłości. Morgan została młodą matką, po czym zrezygnowała z ambicji stając się gospodynią domową. Żyjąc u boku ukochanego mężczyzny, otoczona miłością najbliższych nie czuje żeby coś straciła.
Clara jest typową nastolatką. Ma swój świat i problemy, ale kocha rodzinę. Zwłaszcza ojca i ciotkę , którzy są jej najlepszymi przyjaciółmi. Z matką nie do końca się dogaduje, ale rozgryzła ją już dawno temu. Morgan jest tak bardzo przewidywalna…Pewnego dnia ich zupełnie zwyczajną rodzinę dotyka straszna tragedia. Morgan i Clara zostają same. Targane potwornym bólem, niezrozumieniem i strachem próbują przeżyć każdy kolejny dzień. Na światło dzienne wychodzi sekret, który pokazuje, że w ich rodzinie nic nie było normalne. Że żyły iluzją, a prawda jest bardzo brzydka.
Autorka przedstawia nam dwie perspektywy przeżywania żalu, buntu i bezsilności. Jedną ze strony dorosłej osoby, która osiadła w poczuciu bezpieczeństwa i rutynie, drugą ze strony nastolatki, która jeszcze nie do końca rozumie co sama czuje, podczas gdy jej świat legł w gruzach. Fabuła jest o tyle ciekawa, że rzeczywiście poszczególne rozdziały widzimy z zupełnie innej perspektywy. Jak się szybko okazuje Clara z rozpaczy wpada we wszystkie możliwe fazy buntu, a Morgan za wszelką cenę chce jej oszczędzić cierpień. Oczywiście obie wpadają w błędne koło i obie pogrążają się coraz mocniej.
Lubię twórczość Colleen Hoover. Tym razem autorka niszczy rodzinę. Córka i matka muszą się odnaleźć w nowej rzeczywistością, otworzyć na nowych ludzi i zupełnie nowe doświadczenia. Zaleczyć serca i pokochać od nowa.Uwielbiałam wątek Clary. W miarę upływu fabuły odhaczała wszystkie wybryki, jakie nastolatka może mieć. I choć siedemnastolatka jest już na niektóre zbyt „dorosła”, to to nam tylko pokazuje w jakiej bańce żyła do momentu tragedii. Jest bardzo ekspresywna, dobitnie okazująca wszystkie swoje uczucia. Ale pod tym wszystkim, mogąc śledzić jej tok myślowy widać mądrą, zdezorientowaną dziewczynę. Super postać.Ogromną wadą Hoover jest niepoprawne idealizowanie męskich postaci. To się dzieje w każdej jej książce. Prawdopodobnie chce stworzyć bohaterów romantycznych. Uwielbiam realizm i naturalne reakcje i o ile dziewczyny Hoover właśnie takie są, to role męskie są czystym science fiction.
"Gdyby nie ty", ma wiele zakończeń, a ta książka pokazuje każde z nich. Ma momenty, w których emocje sięgają zenitu. W których aż ciężko sobie zwizualizować ogrom przeżyć bohaterów. Ale ma również chwilę dużo słabsze, mało ciekawe, przeciągane na siłę i zbyt przewidywalne. Nie jest to literatura wysokich lotów i nie oczekujmy tego po niej. Polecam ją matkom, która stoją, lub lada chwila staną w szranki z procesem dojrzewania swojej pociechy. I to nie dlatego, że Morgan tak doskonale sobie poradziła, ale dlatego, że Clara pozwoliła nam zobaczyć co tak naprawdę czuje. Książa o sile miłości i fali zniszczeń powodowanych brakiem szczerości
Co sądzicie o tej książce? Może mieliście okazję ją przeczytać? Jestem ciekawa, czy dzięki mojej recenzji zainteresowaliście się nią bardziej. Buziaki, do następnego!

8 komentarzy:

  1. Nie czytałam, obecnie nie mam za bardzo nawet jak:( Piękne te zdjęcia!

    zapraszam również do siebie :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam, ale zachęciłaś mnie do lektury :) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo ciekawie zapowiada się ta książka, na pewno warto ją przeczytać. Śliczne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Warto czasem poczytać ocś życiowego :)

    PS. Dodaję Twój blog do obserwowanych :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Copyright © Dusiiiak , Blogger