Katarzyna Tusk- "Elementarz stylu"
Cześć kochani!
Przychodzę do Was nareszcie z książkową recenzją. Biorę się w końcu za czytanie jak wcześniej. Teraz przez to, że tak wciągnęłam się w seriale, całkowicie zapomniałam o książkach. Troszkę się tego uzbierało, a więc trzeba brać się za ten stosik. Nawet wczoraj kupiłam dwie nowe lekturki, a więc czytania na najbliższe tygodnie mi nie brakuje. A dzisiaj mam Wam do pokazania książkę "Elementarz stylu" autorstwa Kasi Tusk. Super poradnik, który zapewniam, że spodoba się każdej dziewczynie!
Warto na samym początku napisać, że Kasia Tusk prowadzi bloga wraz z dwoma koleżankami, a więc ma z nami trochę wspólnego. Na samym początku, gdy wzięłam książkę do ręki nie dało się nie zauważyć jej pięknego wydania. Dużo zdjęć, które są dobrane do siebie idealnie, wiele z nich pochodzi z bloga Kasi. Wszystkie porady podzielone są na poszczególne rozdziały, a więc treść nie jest monotonna, jak w niektórych poradnikach. Autorka nie pisze oficjalnie, zwraca się do nas jak koleżanka, która udziela kilku rad. Po pierwsze uczy nas jak nie wydawać na ubrania fortuny, przekonuje, że liczy się jakość, a nie ilość. Pokazuje, że w dobrym doborze stroju liczą się przede wszystkim podstawowe kolory i dlatego warto stawiać na minimalizm. A na końcu każdego rozdziału zachęca do odrobienia pracy domowej, w postaci list, które możemy wypełnić. Nie dość, że książka sama w sobie jest ogromnie inspirująca, to do tego dochodzą jeszcze jej piękne zdjęcia. Również spodobało mi się to, że Kasia nie pisze tylko o modzie, ale o codziennym życiu, ubiorze, kulturze osobistej i o tym jak cieszyć się życiem. Jak dla mnie, bardzo przyjemna lektura i aż sama zachęca do przeczytania!
Czytałyście?
Buziaki, do następnego!
chętnie sięgnę po ten elementarz :)
OdpowiedzUsuńSandicious
Ja już za dużo mam tych poradników :) ale kto wie :)
OdpowiedzUsuńBardzo polecam ten :)
UsuńJakoś mnie nie kusi :D
OdpowiedzUsuńA szkoda :)
Usuńmam już jeden elementarz o stylu i nie potrzeba mi więcej, śliczne zdjęcia ale nie znoszę tych wyśrodkowanych tekstów. To nie było w kontekście obrazy tylko szczerej wypowiedzi ;) Pozdrawiam i w wolnej chwili zapraszam do siebie http://prostaprostotablogspot.blogspot.com/2017/05/kawa-na-awe-reneepl-zakochaam-sie-i.html
OdpowiedzUsuńNiestety u mnie wyśrodkowanie sprawdza się najlepiej. Również pozdrawiam!
UsuńChyba nie dla mnie :D
OdpowiedzUsuńmój blog, hooneyyy
Może kiedyś się przekonasz :)
UsuńSłyszałam wiele dobrego o tej książce, muszę ją wreszcie nabyć :)
OdpowiedzUsuń-------------------------
http://fashionelja.pl
Oj tak!
UsuńWreszcie post gdzie ktoś pokazuje trochę środka tej książki! Ciekawiło mnie jak tam wygląda. Teraz może się skuszę!
OdpowiedzUsuńhttp://the-fight-for-a-dream.blogspot.com
Koniecznie!
Usuńmoze kiedys przeczytam! <3
OdpowiedzUsuńdorey-doorey.blogspot.com
Polecam!
UsuńCiekawa książka, jednak chyba nie dla mnie :P
OdpowiedzUsuńA szkoda :)
UsuńUwielbiam tę książkę! Leży u mnie na półce i czeka aż ją przeczytam! (Oglądałam tylko te CUDOWNE zdjęcia ♥)
OdpowiedzUsuńhttp://istotaludzkaa.blogspot.com/
Czas przeczytać!
UsuńNie przyciągają mnie do książek znane nazwiska. Omijam takie publikacje
OdpowiedzUsuńNie zawsze książki od znanych ludzi są złe :)
UsuńBardzo ciekawa książka. Na pewno znajdzie się na mojej półce ♥
OdpowiedzUsuńCieszę się!
Usuń