kosmetyki, których aktualnie używam | GRWM
Cześć kochani!
Pół dnia pracowałam nad tym postem, żeby dodać go jeszcze dzisiaj, z racji, że w czwartek nie pojawiło się nic. A jak praktycznie na każdy miesiąc przystało, mam dla Was 'get ready with me', w sumie to już drugie w maju. Dziś przy okazji, tego, że pokażę Wam mój makijaż, to i opowiem, coś o kosmetykach, które na tę chwilę używam i bardzo lubię. Mam nadzieję, że spodoba Wam się taki pomysł!
Pierwszą nowością, jak i ulubieńcem jest zielona baza Ingrid redukująca zaczerwienienia i matująca. Uwielbiam zielone bazy i z tą też szybko się zaprzyjaźniłam. Fajnie kryje zaczerwienienia i wygładza cerę, przez co podkład nakłada się szybciutko.
Jako, że na cieplejsze dni nie potrzebuję ciężkich podkładów, znowu wróciłam do niezastąpionego Bourjois Healthy Mix. Fajny, lekki podkład, ale zarazem dobrze kryjący, bo można budować nim krycie. Jeśli jeszcze nie używałyście, polecam serdecznie!
Pod oczy i na niedoskonałości korektor Fit Me w najjaśniejszym kolorze, bo głównie chodzi mi o rozświetlenie. Również lekki produkt, ale dzięki temu, że jest jasny, moje cienie pod oczami są super rozświetlone!
Puder, jaki aktualnie używam to super odkrycie, bo leżał u mnie dość długo, a nie byłam do niego przekonałam. Z racji tej, użyłam go kilka razy i poszedł w odstawkę. Jednak ostatnio spróbowałam go użyć i dosłownie się zakochałam. Nie jest to produkt bardzo matujący, bo według mnie wykończenie ma satynowe i dość delikatne. Twarz wygląda bardzo naturalnie i jest pięknie wygładzona. Nie mam opakowania tego pudru, ale jest to Matujący Puder Mineralny z jedwabiem Anti-shine Complex.
Nowością w konturowaniu jest paletka od I Heart Makeup. Jest to zestaw bronzera z rozświetlaczem. Oba odcienie są przepiękne! Bronzer nie jest ani ciepły, ani zimny, według mnie w sam raz i przez to wygląda na twarzy przecudownie. Rozświetlacz również jest w idealnym, jak dla mnie odcieniu. Taki beżowo- szampański to kolor doskonały na moją cerę. Także z paletką pokochałam wraz z pierwszym użyciem, a bronzer, jak i rozświetlacz nakładają się bardzo ładnie, bo są dosłownie jak masełka.
Jeśli chodzi o brwi, to wróciłam znów do mojej pomady z Freedom w odcieniu AshBrown. Niezastąpiony produkt. Jednak tym razem wypełniłam tylko lekkie prześwity w brwiach, bo miałam nałożoną hennę.
Pod cienie standardowo używam bazy z Golden Rose, która jest tak wydajna, że chyba wystarczy mi na następne 10 lat. Wyrównuje powiekę, dzięki czemu cienie nakładają się równiutko i trzyma je dobrze, także na spokojnie makijaż wytrzyma Wam cały dzień.
Ostatnio w użyciu mam tylko dwie paletki, czyli Zoeva Naturally Yours i Maybelline The Blushed Nudes. Z pierwszej paletki użyłam cienie takie, jak: PURE, SOFT SEXY i CASUAL ELEGANCE. Natomiast z drugiej tylko intensywnie różowego kolorku. Cienie blendowałam przy użyciu taśmy, bo wtedy wszystko jest na swoim miejscu. Jakoś podoba mi się takie połączenie różu z brązem, więc dajcie znać co Wy o tym sądzicie.
Kreskę standardowo zrobiłam moim ulubionym eyelinerem Miss Sporty Pump Up Booster, o którym pisałam już naprawdę wiele razy. Ale jeśli jeszcze na niego nie trafiłyście to wypróbujcie koniecznie!
Rzęsy również klasycznie tuszuję tuszem Eveline Big Volume, który jest dosłownie niezastąpiony! Mega wydłuża i pogrubia rzęsy ♥
Na ustach ostatnio uwielbiam mieszankę dwóch produktów. Pierwszy z nich to NYX Soft Matte Lip Cream w odcieniu Sydney, który niestety do mnie nie pasuje, ale jakoś to rozgryzłam. Mieszam ten kolorek z pomadką Wibo Million Dollar Lips w odcieniu 06. Powstaje coś nude, ale bardziej różowe i taki kolor uwielbiam, i noszę praktycznie cały czas.
Buziaki, do następnego!
Szczerze przyznam, że nie miałam okazji próbować tych kosmetyków na sobie. Znam je jedynie z blogów :D
OdpowiedzUsuńZawsze coś :D
UsuńTa paleta z Zoevy już od dawna mnie kusi! Jak zwykle piękny makijaż!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
My Blog - aleksandraeva.blogspot.com
Polecam ją bardzo. Dziękuję i również pozdrawiam!
Usuńpiękny makijaż. :) też bardzo lubię na oku połączenie różu i brązu. :) co do pomadki to dla mnie ciut za jasny jest ten odcień, preferuję bardziej brudne róże. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
http://poprostumadusia.blogspot.com
To już zależy od gustu. Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńPięknie rozświetlona skóra :)
OdpowiedzUsuńWyglądasz pięknie 😊 ja na kosmetykach się nie znam, ale wyglądają na całkiem w porządku
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, naturalny makijaz :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńBardzo fajny wpis , jestem mega ciekawa tej pomadę . Makijaż bardzo ładny , delikatny :)
OdpowiedzUsuńWow! Świetny post :) uwielbiam te ciebie od zoeva :)
OdpowiedzUsuńSą świetne. Dziękuję!
UsuńUżywam także bazy pod makijaż z INGRID ale różowej, rozświetlającej ;p
OdpowiedzUsuńPiękny makijaż :) Pozdrawiam i zapraszam 💝 www.aliviastyle.blogspot.com 💝
Rozświetlającą mam zamiar wypróbować. Dziękuję i również pozdrawiam!
UsuńBardzo ładny i estetycznie wykonany makijaż. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie <3
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam!
Usuń