Nowe seriale | update
Cześć kochani!
Ostatnio przeglądając moje posty na blogu, przypomniałam sobie, że dawno nie pojawił się post na temat seriali. Z racji, że przez ostatni czas uzbierało się (i zbiera się nadal) ich sporo, postanowiłam przedstawić Wam obejrzane z mojej listy. Jako, że mamy teraz taki, a nie inny czas, wiele osób szuka czegoś nowego do oglądania, a więc mam nadzieję, że mój post będzie dla Was choć trochę pomocny.
Ostatnio przeglądając moje posty na blogu, przypomniałam sobie, że dawno nie pojawił się post na temat seriali. Z racji, że przez ostatni czas uzbierało się (i zbiera się nadal) ich sporo, postanowiłam przedstawić Wam obejrzane z mojej listy. Jako, że mamy teraz taki, a nie inny czas, wiele osób szuka czegoś nowego do oglądania, a więc mam nadzieję, że mój post będzie dla Was choć trochę pomocny.
Dom z papieru
Mój hit, który pewnie większość z Was z nas, a jeśli nie, to koniecznie nadróbcie (w kwietniu pojawi się nowy sezon). A jak wygląda fabuła? Ośmioro zamaskowanych przestępców wdziera się do budynku hiszpańskiej mennicy narodowej, skąd zamierza zrabować niemal dwa i pół miliarda euro. Akcją z zewnątrz kieruje tajemniczy Profesor, który wcześniej przez kilka miesięcy przygotowywał specjalistów z różnych dziedzin do napadu stulecia. Uczestnicy skoku nie znają swoich imion, ze względów bezpieczeństwa zwracają się do siebie, używając pseudonimów zaczerpniętych od nazw światowych miast. Nie mogą również nawiązywać bliższych relacji. Profesor przygotował niezwykle skomplikowany plan, wydaje się brać pod uwagę każdą ewentualność i mieć wszystko dopięte na ostatni guzik, ale nie wszystko przebiega tak jak oczekiwał. Akcja z odcinka na odcinek nabiera rozpędu, a sezony kończą się bardzo nieoczekiwanie (nie będę więcej zdradzać). Mega wciągnęłam się w ten serial i dwa pierwsze sezony obejrzałam w kilka dni. Polecam serdecznie!
Pracujące mamy
Jeżeli potrzebujecie odskoczni, od mocnych seriali, jakim np. jest wspomniany przeze mnie Dom z papieru, zachęcam do obejrzenia właśnie tego- Workin' Moms . "Pracujące mamy" to produkcja balansująca między satyryczną komedią a obyczajem, który bez zbędnych upiększeń rozprawia się z rzeczywistością większości kobiet, które urodziły dziecko. Zagubione i śmiałe jednocześnie, poszukujące swojego zakopanego pod pieluchami „ja” i obłędnie zakochane w swoich dzieciach. Sfrustrowane i wrażliwe, codziennie zmagające się z poczuciem winy, które zapiera dech, a jednak walczące o swoją niezależność. Mimo, że serial jest bardzo humorystyczny, porusza wiele ważnych kwestii, które jak najbardziej trafią do młodych mam, ale też do młodszych dziewczyn, które chcą nieco poznać, jak to wygląda naprawdę. Fajne, lekkie odcinki, to co ja lubię najbardziej!
Sex education
Serial idealny dla młodzieży i nie tylko. Na początku byłam sceptycznie nastawiona do tej produkcji, jednak już po kilku odcinkach wkręciłam się na maksa. Fabuła opowiada o Otisie, który jest jedynym dzieckiem dwóch terapeutów seksualnych, Jean i Remiego. Po rozwodzie rodziców, zostaje wychowywany przez matkę. Dorasta przysłuchując się przez dziury w podłodze swojego pokoju prowadzonym przez nią sesjom terapeutycznym. Ten nadmiar informacji o życiu erotycznym innych ludzi w połączeniu z wczesną traumą spowodowaną odejściem ojca sprawiły, że Otis zmaga się z fobią dotyczącą własnej seksualności. Mimo niesamowitej intuicji dotyczącej spraw łóżkowych, nie ma w tej kwestii żadnego doświadczenia. Jego ogromna wiedza o ludzkiej seksualności jest zarówno jego super mocą, jak i kryptonitem. Wszystko zmienia się w momencie, gdy Otis zwraca na siebie uwagę Maeve, która na zawsze odmienia jego spojrzenie na seks. Na pewno nie musicie się martwić, że film opiera się na scenach pornograficznych. Są w nim zawarte ważne tematy, które czasem bywają nieco przekłamane.
Facet na święta
Jest to dość przeciętny, krótki serial. Warty obejrzenia w okolicach Bożego Narodzenia (właśnie wtedy się na niego natknęłam. Może dotychczasowa nuda przekona Was, aby zwrócić na niego uwagę. Ja nie mówię, ani tak, ani nie. Główną bohaterką jest 30-letnia zapracowana pielęgniarka. Johanne nie ma partnera i praktycznie podczas każdego spotkania rodzinnego wypytywana jest o to, kiedy w końcu ułoży sobie życie u boku mężczyzny. Bo przecież ma już 30 lat, a zegar biologiczny tyka i właściwie nie ma na co czekać. Pod naciskiem rodziny, Johanne któregoś razu skłamała i powiedziała, że ma chłopaka. Jej matka omal nie oszalała z radości i zechciała poznać swojego przyszłego zięcia podczas nadchodzących świąt Bożego Narodzenia. W tym też momencie zaczęło się 24-dniowe "polowanie" Johanne na faceta. Szybkie randki, aplikacje i spotkania w barze za każdym razem okazywały się wielką pomyłką.
Rzymskie dziewczyny
Serial hiszpański, a ja takie uwielbiam, bo lubię słuchać tego języka, a że uczę się go na studia, zapamiętuję niektóre słówka. Myślę, że to kolejna pozycja poruszająca dość ważne tematy, które czasem są bardzo tuszowane. "Rzymskie dziewczyny" to inspirowany prawdziwymi wydarzeniami serial o grupie nastolatek pochodzących z rzymskiej dzielnicy Parioli, które odrzucają społeczne normy, szukając własnej tożsamości i niezależności. Ich życiu stale towarzyszą wspólne sekrety, zakazana miłość oraz presja rodziny. Mamy więc dziewczyny i chłopców uczęszczających do prywatnej szkoły dla bogatych dzieciaków. Jest Chiara, z pozoru poukładana i grzeczna nastolatka, która jednak wdaje się od czasu do czasu w kłopoty, mamy jej przyjaciółkę Camillę, doskonałą uczennicę, jej brata Niccolo, który ma powodzenie u dziewcząt, i Ludovice, do której przylgnęła etykietka „zdziry”. Do liceum, gdzie wszyscy się właściwie znają i znają też swoje sekrety, dołącza Damiano. Jest to chłopak, który odstaje od wszystkich i nie pasuje do szkolnego społeczeństwa. Losy bohaterów się splatają i zaobserwować możemy bardzo różne połączenia. Fajny, krótki serial, który możecie obejrzeć w jeden wieczór.
Easy
Perypetie grupy ludzi, mieszkających w Chicago. Zmagają się oni z codziennymi kłopotami i problemami w miłości, seksie, a ich życie nierozerwalnie związane jest z nowymi technologiami. Losy bohaterów, stojących na różnych etapach życia, się krzyżują. Podoba mi się w tym serialu przede wszystkim to, że tematy tabu poruszone są w sposób, który nie ocenia lecz mówi, że tak po prostu jest. Nie ma w nim ani złych, ani dobrych charakterów. Są zwyczajni ludzie z ich słabościami, dziwactwami, którzy są ciekawi, bo prawdziwi, podobni do tych którzy żyją obok nas i do nas samych. Film może trafić głównie do ludzi dojrzałych, w długoletnich związkach. Pokazuje jak inni radzą sobie z problemami. Dodaje otuchy i pozwala złapać dystans. Humoru w nim nie brakuje.
Przyjaciele z uniwerku
Friends from College opowiada historię grupy przyjaciół z Harvardu, którzy przekroczyli 40-stkę. Ethan, Lisa, Sam, Nick, Max i Marianne są bardzo zżytą paczką, która często wchodzi ze sobą w bardzo skomplikowane relacje. Produkcja ma pokazać dawne przyjaźnie i romanse oraz obecną zrównoważoną dorosłość. Istotna ma być także nostalgia za przeszłością. Fajny serial, jednak nie zrobił on na mnie wielkiego wrażenia. Obejrzałam, fajnie i nic więcej.
Good girls
Super serial z komediową nutą, jednak bardzo trzymający w napięciu. Mieszkające na przedmieściach Detroit Beth , Annie i Ruby ledwo wiążą koniec z końcem. Chcąc poprawić swoją sytuację finansową, organizują napad na sklep spożywczy, w którym Annie jest kasjerką. Skok kończy się sukcesem, jednak to dopiero początek problemów. Boomer , manager marketu, rozpoznaje bowiem swoją pracownicę jako uczestniczkę rabunku. Zaczyna szantażować kobietę, w zamian za milczenie domagając się seksu. Wkrótce w domu Beth pojawiają się gangsterzy na czele z Rio. Okazuje się, że sklep był przykrywką dla ich ciemnych interesów. Domagają się zwrotu pieniędzy. Najbardziej podoba mi się fajne przedstawienie tej historii. Mimo, że dotyczy ważnej sprawy, losy bohaterek pokazane są pozytywnie. Polecam sprawdzić!
Zawsze warto
Bohaterkami serialu są trzy kobiety: Marta, Dorota i Ada. Prawniczka, gospodyni domowa i dziewczyna do towarzystwa. Poznały się w dramatycznych okolicznościach, a ich losy nierozerwalnie się ze sobą splotły. Każda jest z innego świata, każda ma inne problemy, ale dzięki sile i determinacji wychodzą nawet z najmroczniejszych traum. Jedyny polski serial, który oglądam. Super, że porusza kwestie kobiecej mocy i solidarności. Polecam Wam sprawdzić, jeżeli jeszcze nie trafiliście na ten serial.
Virgin River
Serialowa opowieść o losach dyplomowanej pielęgniarki z Los Angeles, która okryta żałobą postanawia zmienić otoczenie i przeprowadza się do małego miasteczka na północy Kalifornii. Mówi się, że jest to serial romantyczny – jak dla mnie jest to opowieść o dochodzeniu do siebie po ciężkich wyrokach losu i o sztuce zaczynania wszystkiego od nowa. Serial ogląda się bardzo przyjemnie, może na fakt, na fajnych bohaterów. Z chęcią obejrzę kolejne sezony i czekam na większe rozkręcenie akcji.
Co z mojej listy już oglądaliście? Buziaki, do następnego!
Ja stety badź nie stety nie oglądam seriali. A jak już to nie te znane tylko takie jakieś mało np. Wyonna Earp czy Bitten :D chociaż takie seriale jak sex education czy dom z papieru znam ze słyszenia :D
OdpowiedzUsuńby-tala.blogspot.com
W takim razie może uda Ci się coś obejrzeć :)
Usuńja niestety jeszcze nie oglądałam, zadnego z tych seriali i aktualnie nie będę miaa na to czasu, a szkoda
OdpowiedzUsuńMoże znajdziesz chwilkę :)
UsuńCześć z nich to po prostu klasyki, które widzieć trzeba. U mnie ostatnio na tapecie szkoła dla elit i jej trzeci sezon
OdpowiedzUsuńPozdrawia, Mada
Oj tak, dokładnie. Również pozdrawiam!
UsuńZ twojej listy obejrzałam wiele zdecydowanie uwielbiam dom z papieru oraz baby! Ostatnio obejrzałam Elite, i teraz dokańczam powoli The Vampire Diars.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Weronika S.
pasjeweroniki.blogspot.com
Oo obejrzałabym jeszcze raz Pamiętniki Wampirów. Również pozdrawiam!
UsuńSzczerze mówiąc nie oglądam żadnego z przedstawionych seriali. W pewnym momencie przymierzałam się do "Zawsze warto"... niestety nieskutecznie.
OdpowiedzUsuńObecnie moim faworytem jest "Stulecie winnych" i "Więzień miłości"
Od lat pozostaje fanką produkcji historycznych, bądź opiewających fabułą na XVII-XIX w. Gustuje także w meksykańskich o tureckich telenowelach; obejrzałam multum przepięknych historii :)
Pozdrawiam serdecznie!
Zawsze warto polecam serdecznie!
Usuń