"W śnieżną noc"
Cześć kochani!
W ostatniej notce pisałam, że w styczniu pojawi się jeszcze jedna notka książkowa. Nareszcie wzięłam się za czytanie i mam nadzieję, że tak pozostanie przez cały rok. Na mojej półce rośnie stosik z książkami do przeczytania, więc trzeba będzie przez wszystkie przebrnąć. Niestety, ferie minęły mi w mgnieniu oka i już w poniedziałek czas do szkoły. Trzeba będzie w końcu się ogarnąć i ładnie skończyć drugą klasę. Myślę, że przez naukę i inne obowiązki nie zmienią się moje postanowienia co do czytania i nadal będę w miarę regularnie, dzielić się z Wami moją opinią co do przeczytanych pozycji. A teraz czas na kilka słów na temat książki autorstwa Maureen Johnson, Johna Greena i Lauren Myracle pt.: "W śnieżną noc".
Pierwsze z opowiadań pod tytułem "Podróż wigilijna" napisane jest o dziewczynie, Jubilatce. Typowa historia, coroczne, idealne święta zostały zburzone, gdy jej rodzice trafiają do więzienia, za mały incydent w świątecznym sklepie. W ciągu jednej chwili wpakowana została do pociągu i odesłana do swoich dziadków na Florydę. Niestety, plany zostają pokrzyżowane przez śnieżycę, która uniemożliwia przejazd pociągu. Jednak nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło i święta dziewczyny kończą się szczęśliwie.
Druga opowiada o paczce przyjaciół w tym samym miejscu i czasie. Keun, który złożył przysięgę, że nie opuści cheerleaderek w knajpce, w której pracuje, ani na moment. Stawia na nogi kumpli i w morderczych warunkach wszyscy starają się dotrzeć do pomponiarek – jest to wyścig, bo wolne są tylko dwa miejsca męskie, a chłopcy z okolicy już się zjeżdżają. Oczywiście, jak w każdym opowiadaniu nie zabraknie wątku miłosnego.
Ostatnia historia opowiada o dziewczynie, która jest zdołowana, gdyż zdradziła chłopaka, którego kocha. Myśląca tylko o sobie, czekająca na ‘anioła’, Gdy postanawia coś zmienić – nie tylko fryzurę – świat wywraca się do góry nogami. Głównie wątek dotyczy tego, jak pokonywać przeciwności losu. Co w życiu jest najważniejsze i na co najbardziej zwracać swoją uwagę.
♥ulubione cytaty z książki:
"To, co dla jednych jest obłędem, dla innych stanowi gwarancję zdrowia psychicznego."
"Było mi niemal przyjemnie, bo choć życie jest podłe, przynajmniej istnieje dobra muzyka."
"Nie ma znaczenia, co daje nam wszechświat. Ważne jest to, co my mu oferujemy."
"Ogarniało mnie rozgoryczenie, ponieważ byłam z człowiekiem, którego kochałam, i chciałam, żeby układało się między nami idealnie,ale nie mogłam starać się o wszystko sama."
"Czasami człowiek po prostu musi robić rzeczy, do których nie ma przekonania..."
"Bliskość wcale nie oznacza zażyłości."
Podsumowując wszystko, o czym Wam napisałam, mogę stwierdzić, że to dobra książka. Bardzo lekka, idealna właśnie na święta. Jednak aż tak mojego serca nie zdobyła, gdyż wolę książki poruszające troszkę głębsze tematy. Jednak ona była fajnym urozmaiceniem. Właśnie najbardziej wartościowym opowiadaniem było dla mnie ostatnie, gdyż autor troszkę poruszył tematy życia i bliskich osób, więc to jak najbardziej na plus. Jeśli lubicie takie lekkie i przyjemne książki, to polecam!
Czytaliście tę książkę? Jakie macie opinie?
Buziaki, do następnego!
Muszę koniecznie przeczytać! Zachęca mnie do tego ten wpis jak i również sama okładka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*
http://xgabisxworlds.blogspot.com/
O, to super. Mam nadzieję, że Ci się spodoba :)
Usuńamazing
OdpowiedzUsuń§
NEW BLOG ! please follow me : YOUNG BLOG
Czytałyśmy ta książkę, bardzo polecamy :)
OdpowiedzUsuńthecloudybrunette.blogspot.com
Widzę, że nie tylko mi się podoba :)
UsuńSłyszałam o tej książce ale nigdy nie miałam okazji jej przeczytać za to autora kojarzę i czytałam np; Gwiazd Naszych Wina czy Papierowe Miasta bardzo mi się podobały więc może sięgnę też i po tą :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Ta również jest dobra!
UsuńSłyszałam o tej książce ale jakoś wypadła mi z głowy chyba się na nią skuszę ;)
OdpowiedzUsuńhttp://malykawalekmnie.blogspot.com/
Koniecznie :)
UsuńSłyszałam o tej książce ale nie miałam okazji jej czytać. Ale być może sięgnę po nią ostatecznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
http://livetourevel.blogspot.com/2017/01/ulubiency-stycznia_29.html
Polecam :)
UsuńNie słyszałam o tej książkę ale chętnie przeczytam ;)pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo miłego czytania. Również pozdrawiam!
UsuńSłyszałam, wydaje się ciekawa :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy?:)
http://mylife-tasia.blogspot.com
Oj tak :)
UsuńWpadnę. Dziękuję!
OdpowiedzUsuńNigdy nie czytałam tej książki, ale dużo dobrego o niej słyszałam :) Może się skuszę.
OdpowiedzUsuńKLAUDIALISIECKA BLOG - KLIK
Czytałam rok temu w święta! Jedna z moich ulubionych świątecznych:D
OdpowiedzUsuńhttp://xartday.blogspot.com/
Na święta idealna ;)
UsuńUwielbiam książki Greena - mam tę książkę na półce, ale jeszcze nie przeczytałam :)
OdpowiedzUsuńTo miłej lektury!
UsuńHaha, właśnie wypożyczyłam ostatnio z biblioteki i będę czytać, póki mam ferie. :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Annes
Czytaj, czytaj! :D
UsuńGreen jest świetny, ale przeczytaj jeszcze coś Nicholasa Sparksa, bo jest genialny!!
OdpowiedzUsuńobserwuje cie kochana bo naprawde masz świetnego bloga