94 days only
Cześć kochani!
Moja ubiegła studniówka pomogła zdać mi w końcu sprawę z tego, jak mało czasu zostało już do matury. Dzisiaj jest to równe 94 dni. Szok? Panika? U mnie nie do końca, jednak ten fakt mnie przeraża. Mam już co prawda pewną część materiału przerobioną, ale jednak jeszcze wiele przede mną. W sumie tu nie chodzi o samą naukę. Jak dla mnie największym szokiem będzie wejście w prawdziwie dorosłe życie, gdy ten czas już minie. Podjęcie tak naprawdę decyzji, które zaważą na tym, jak potoczy się moje życie. Nie potrafię sobie jeszcze tego uzmysłowić. Z jednej strony matura, do której chcę przygotować się jak najlepiej, a z drugiej prawdziwa dorosłość, którą również chcę poukładać jak najlepiej potrafię. Mam nadzieję, że to mi wyjdzie, jak sobie wymarzyłam. Jeśli nie, to będę starać się z całej siły, aby wszystko z czasem się poukładało. Właśnie te ostatnie miesiące będą wyznacznikiem tego, jak potoczy się moja niedaleka przyszłość. Trzymajcie kciuki!
Buziaki, do następnego!
Mam ten sam sweter! Jest genialny <3
OdpowiedzUsuńMatura to mega poważna sprawa, potem, tak jak mówisz, dorosłość. Studia, pierwsza raca na samodzielnym życiu... Dorosłość niestety niesie też za sobą pasmo rozczarowań, bo często wychodzi inaczej niż sobie to zaplanowaliśmy. Życzę Ci aby potoczyło się to życie tak jak o tym marzysz!
Dziękuję bardzo, mam nadzieję, że wszystko się ułoży :)
UsuńPowodzenia :) fajne fotki, ale te gołe kostki i śnieg... brr... a ja miałam maturę 20 lat temu, sama w to nie wierzę, ale dokumenty nie kłamią :)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i dziękuję!
UsuńTeż piszę w tym roku maturę, ale mi się wydaje, że dość odległa sprawa, że jeszcze masz czas. Pewnie zleci zanim się obejrzę. Cieszę się, że mam dość sprecyzowane plany i nie muszę się dodatkowo martwić, że nie wiem, co chcę robić w życiu.
OdpowiedzUsuńswiatwedlugkasi.blogspot.com
To życzę dużo powodzenia!
UsuńJa sama bardzo boję się tego jak mało czasu zostało do matury. Przepiękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDamy radę. Dziękuję!
Usuńświetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńJa tam dobrze wspominam moją maturę, najważniejsze to wziąć się w garść i zrobić swoje :) Chociaż może dla mnie to błahostka, bo "maturę" mam co pół roku :D
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że i ja tak stwierdzę :)
UsuńJestes prześliczna!
OdpowiedzUsuńBędzie dobrze, musi być, życzę cię żebyś jak najlepiej napisała maturę a potem już pójdzie z górki :)
Pozdrawiam! :)
Bardzo mi miło, dziękuję bardzo i również pozdrawiam!
Usuń